Logo Polskiego Radia
Polskie Radio
migrator migrator 17.08.2007

Z-www-iedzanie

Rano wizyta w Luwrze, po południu – w Oxfordzie, a wieczorem – w Amsterdamie? To żaden problem!

Rano wizyta w Luwrze, po południu – w Oxfordzie, a wieczorem – w Van Gogh Museum w Amsterdamie? To żaden problem, o ile zaplanujemy wyprawę... wirtualną.

Najpopularniejszą formą prezentacji obiektów turystycznych w internecie wciąż pozostają pokazy slajdów. Jednak dzięki rozwojowi fotografii cyfrowej, coraz częściej spotkamy wirtualne panoramy 360°, które stwarzają złudzenie bezpośredniego przebywania w centralnym miejscu obserwacji. Oglądamy dzięki nim przestrzeń wokół siebie w zakresie 360° z wrażeniem perspektywy. Możemy sterować wyświetlanym obrazem, aby przyjrzeć się dokładniej jego wybranym fragmentom. Najbardziej zaawansowaną formą wizualizacji obiektów są jednak dzisiaj wirtualne wycieczki. Złożone z kilku panoram, pomiędzy którymi można się przełączać, umożliwiają wirtualny spacer. Oglądając kolejne panoramy widzimy miejsca, do których możemy „przejść”.

Wirtualne podróże są możliwe o każdej porze dnia i nocy, nie trzeba się zatem przejmować godzinami otwarcia i zamknięcia muzeów czy biletami wstępu. Mają też tę zaletę, że nikt nas nie pogania i możemy spokojnie pooglądać interesujące detale. Nawet tych obiektów, które są akurat w renowacji... To znakomity wstęp do prawdziwej wizyty w danym miejscu.

Z-www-iedzanie warto rozpocząć od polskich miejsc . Rano możemy wybrać się na przykład na wycieczkę do Łeby, po południu – z wizytą na Zamek w Książu, a wieczorem – na górski spacer w Białce Tatrzańskiej. Na zachód od Łeby rozciąga się Słowiński Park Narodowy z ruchomymi wydmami. Panoramy internetowe bardzo realistycznie je prezentują. Zamek w Książu nazywany jest Perłą Dolnego Śląska. Zbudowany w XIII w., dzisiaj zachwyca swoim pięknem nie tylko turystów wędrujących wytrwale Szlakiem Zamków Piastowskich, ale również internautów. Piękne panoramy wykonano w lecie, natomiast wirtualny spacer po Białce odbywa się niezależnie od pory roku w zimowej aurze.

Wawel zwiedzimy pod adresem: http://www.wawel.krakow.pl, Zamek Królewski w Warszawie – http://www.zamek-krolewski.com.pl, a Zamek w Malborku – http://www.zamek.malbork.com.pl. Na stronach tych najsłynniejszych polskich zamków znajdują się galerie tradycyjnych zdjęć prezentujących skarby architektury i wystroju tych budowli. Zamek w Łańcucie, którego najstarsze wnętrza pochodzą z połowy XVII w., otwiera swoje podwoje dla zwiedzających pod adresem: http://www.zamek-lancut.pl/pl/ZamekDzisiaj/Ekspozycje. Można wędrować po wszystkich piętrach, śledząc na mapie zamku lokalizację kolejnych sal. Ponieważ łańcucka rezydencja jest nie tylko muzeum wnętrz mieszkalnych, ale i pojazdów konnych, dodatkowo można zwiedzić wirtualnie stajnie i wozownię. Mamy również wirtualny bilet wstępu do łańcuckiej synagogi z 1761 r. z kolekcją judaików.

Na stronie: http://www.zamek-pszczyna.pl/wirtualne%20zwiedzanie%203d/index.html można odbyć wirtualną wycieczkę po salach książęcych, garderobie i łazience księżnej Daisy na Zamku w Pszczynie. Ta znakomita internetowa prezentacja, jedna z piękniejszych, sposobem realizacji przypomina film. Warto odwiedzić zamek w ten sposób, skupiając się na pięknych detalach wyposażenia wnętrz, pamiętając, że jest to jedno z nielicznych muzeów tego typu w naszej części Europy, które zachowały tak bogate historyczne wyposażenie. Dodatkowo kolejnym panoramom towarzyszą wyczerpujące opisy i mapki. Miłośników przyrody zaprasza Akwarium Gdyńskie. Jego strona internetowa kusi filmami, prezentującymi tropikalne ryby z akwariów morskich na podstronie: http://www.akwarium.gdynia.pl/akmor.php.

W sieci zwiedzimy także urokliwe zakątki Gliwic. Panoramy prezentują m.in. Muzeum-Zamek Piastowski, Ratusz, Kościół Katedralny i Kościół Wszystkich Świętych, Lotnisko Aeroklubu Gliwickiego i Fontannę z Neptunem.

Po polskich atrakcjach pora na zagraniczne z-www-iedzanie. Warto wybrać się do wirtualnego Luwru. To jedno z najstarszych i największych muzeów na świecie, położone w centrum historycznym Paryża. Pierwszą ekspozycję udostępniono zwiedzającym w 1793 r. Po ponad 200 latach można skarby Luwru obejrzeć w internecie. Są tam m.in. stela z kodeksem Hammurabiego, Wenus z Milo i Mona Lisa. Wieczór można później wirtualnie spędzić we francuskim kurorcie Evian. Szczególną uwagę warto zwrócić na ogrody (jardins).

Holenderskie Van Gogh Museum można zwiedzać nie tylko w Amsterdamie, ale przez internet w dowolnym punkcie świata. Klikając na obrazy malarza rozwieszone na ścianach galerii, wywołujemy ich pełne opisy. Możemy również zaplanować małą wyprawę do Anglii. Wycieczkę wirtualną po Oxfordzie, siedzibie słynnego uniwersytetu, założonego w połowie XII w. warto zacząć z tego miejsca: http://www.chem.ox.ac.uk/oxfordtour/. To fascynująca wyprawa, z której możemy nawet przesłać e-kartki do przyjaciół. Można też zajrzeć pod słynny londyński adres Downing Street 10. Tam znajduje się kamieniczka z czasów gregoriańskich, w której od XVIII w. znajduje się oficjalna rezydencja brytyjskich premierów.

Wirtualna wycieczka jest możliwa również po starej Jerozolimie. Wyprawa na inny kontynent też nie stanowi problemu. Weźmy tylko dwa przykłady. Słynne Museum of Modern Art w Nowym Jorku zaprasza tutaj: http://www.moma.org, a interaktywne eksponaty z Exploratorium z San Francisco są udostępnione na stronie: http://www.exploratorium.edu. Tam możemy dowiedzieć się m.in. jak naukowcy badają zjawisko globalnego ocieplenia albo podążyć ich śladem na bieguny.

Życzymy Państwu przyjemnych podróży realnych i wirtualnych w te wakacje!

Agnieszka Labisko