Logo Polskiego Radia
IAR
migrator migrator 28.04.2009

WHO ostrzega

Rozprzestrzenianiu się wirusa świńskiej grypy nie da się zapobiec.

Rozprzestrzenianiu się wirusa świńskiej grypy nie da się zapobiec - uważa Światowa Organizacja Zdrowia. Rządy powinny teraz skupić się na łagodzeniu skutków pojawienia się choroby, dodają eksperci WHO.

Wczoraj Światowa Organizacja Zdrowia podniosła stopień zagrożenia globalną epidemią z trzeciego na czwarty, w sześciostopniowej skali. Oznacza to, że zdaniem ekspertów WHO, świńska grypa może przenosić się z człowieka na człowieka a przez to mogą pojawiać się nowe ogniska choroby na poziomie lokalnym - sugeruje rzecznik organizacji Gregory Hartl. Jego zdaniem wybuch pandemii jest możliwy, choć nie jest przesądzony. Najpierw naukowcy muszą sprawdzić w jaki sposób wirus przenosi się z człowieka na człowieka. Rzecznik WHO dodał, że państwa są przygotowane na nadejście choroby, bo w ostatnich latach podjęto działania zapobiegawcze w obawie przed ptasią grypą.

WHO sugeruje, że wirus świńskiej grypy okaże się stosunkowo łagodny. Na razie przypadki śmiertelne odnotowano tylko w Meksyku i nie jest wykluczone, że ofiary zmarły na inne,
towarzyszące wirusowi infekcje. W pozostałych krajach, gdzie potwierdzono obecność wirusa, czyli w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii, pacjenci nie mają cięższych objawów.

Eksperci WHO dodają, że stworzenie szczepionki przeciwko rozprzestrzeniającemu się wirusowi świńskiej grypy AH1N1 potrwa nawet pół roku. Wyprodukowanie odpowiednich ilości dawek zajmie kolejne kilka miesięcy.

Rafał Motriuk/IAR