Chiny emitują najwięcej

Emisje gazów cieplarnianych w Chinach powinny zacząć spadać około roku 2030.

Takiego zdania są chińscy eksperci, którzy opublikowali obszerną analizę o przeciwdziałaniu zmianom klimatycznym, zatytułowaną "Raport o chińskiej energii i emisjach do roku 2050".
Dokument stwierdza, że Chiny już w zeszłym roku wyprzedziły USA i są obecnie największym emitentem gazów cieplarnianych na świecie.

Zdaniem autorów, wyznaczenie konkretnych limitów emisji dwutlenku węgla to kwestia priorytetowa. Raport stwierdza, że jeśli po roku 2030 emisje CO2 zaczęłyby spadać, w połowie wieku wielkość rocznej emisji gazów byłaby mniejsza od dzisiejszej.

Opublikowany dokument to kolejny sygnał ze strony chińskich władz wskazujący na chęć podjęcia konkretnych działań w celu walki ze zmianami klimatycznymi. Teraz po raz pierwszy padły daty związane z wprowadzaniem ograniczeń emisji. Zdaniem obserwatorów, Pekin pokazuje, że chce odegrać ważną rolę podczas oenzetowskiego szczytu klimatycznego w grudniu w Kopenhadze. Wtedy ma zostać ustalona treść nowego międzynarodowego traktatu dotyczącego ograniczeń emisji CO2, który miałby zastąpić wygasający w roku 2012 Protokół z Kioto.

Rafał Motriuk / iar