Logo Polskiego Radia
Polskie Radio
migrator migrator 14.10.2009

Niesporczaki w kosmosie

Najbardziej odporne organizmy na ziemi polecą w bardzo długą kosmiczną podróż na jeden z księżyców Marsa i z powrotem.

Celem eksperymentu jest sprawdzenie teorii panspermii. Gdyby niesporczaki przeżyły blisko 35-miesięczną podróż mogłoby to oznaczać, że życie może przenosić się z planety na planetę „na pokładzie” meteorytów. Jedna z teorii mówi, że życie, które powstało na Ziemi mogło dotrzeć na Marsa dzięki skałom wybijanym z naszej planety przez uderzające w nią meteoryty. Pisaliśmy o tym relacjonując wykład dr. Aleksego Bartnika wygłoszony w ramach 13 Festiwalu Nauki.

Niesporczaki już niedługo zasiądą na pokładzie rosyjskiej sondy „Phobos-Grunt”, która ma dolecieć na księżyc Marsa Phobos, pobrać próbki gruntu i wrócić na Ziemie. Zwierzęta będą zamknięte w specjalnej kapsule, która ma imitować warunki panujące w meteorytach. Po wylądowaniu na Ziemi naukowcy z Planetary Society mają nadzieję otworzyć kapsułę i znaleźć żyjące niesporczaki.

Nawet jeśli zwierzęta by podróży nie przeżyły, nie oznacza to, że teoria panspermii jest błędna. Z meteorytami mogły przecież podróżować inne formy życia. Jeszcze bardziej odporne na ciężkie kosmiczne warunki. Życie mogły "rozsiać" także proste związki chemiczne, które w dogodnych warunkach, a takie panowały na Ziemi 3,5 miliarda lat temu chętnie łączą się w cząsteczki dające początek żywym organizmom.

Niesporczaki to prawdziwi twardziele wśród żyjących organizmów. Są 1000 razy bardziej odporne na promieniowanie jonizujące, niż jakikolwiek inny znany nam organizm. Potrafią przetrwać w temperaturach od prawie zera bezwzględnego do blisko 150 stopni C, znoszą ciśnienie 6000 atmosfer i bez wody mogą obejść się nawet 100 lat. Ponadto potrafią się rozmnażać bez udziału samca. To naprawdę ekstremalne zwierzęta.

Razem z niesporczakami w kapsule na Phobosa polecą także inne organizmy, bakterie i archeowce. One jednak, jak się wydaje mają mniejsze szanse na przetrwanie. Sonda "Phobos-Grunt" wystartuje dopiero w 2011, a nie jak planowano wcześniej w 2009 roku. Jak wszystko dobrze pójdzie podróż będzie trwała blisko 3 lata. Pozostaje tylko życzyć niesporczakom szczęśliwej podróży i do zobaczenia w 2014 roku.

Andrzej Szozda

źródło Planetary Society.

Wiecej o eksperymencie LIFE znajdziesz na stronach Planetary Society