Logo Polskiego Radia
PAP
Katarzyna Ingram 12.11.2010

Empatia według przedszkolaka

Co sprawia, że śmiałe przedszkolaki przejawiają mniej empatii?
Empatia według przedszkolakasxc.hu

Mniej bojaźliwe przedszkolaki mają mniej współczucia dla rówieśników - wykazały badania izraelskich uczonych. Naukowcy z Uniwersytetu w Hajfie doszli do takich wniosków po przebadaniu 80 dzieci w wieku 3-4 lat. Przeanalizowano relacje rodziców i przedszkolnych opiekunów na temat zachowań maluchów, a także obserwowano je w przedszkolu, domu i w laboratorium. Ocenę osobowości, emocjonalności i nastawienia społecznego dzieci oceniano na początku badań i po roku, aby upewnić się co do ich stabilności.

W analizie uwzględniono takie czynniki, jak status społeczno-ekonomiczny rodzin, kolejność narodzin dzieci, metody wychowawcze rodziców. Ustalono, że mniej bojaźliwe dzieci okazywały mniej współczucia rówieśnikom. Miały też problemy z odczytywaniem strachu na ich twarzach, choć potrafiły rozpoznać inne emocje, jak złość, zaskoczenie, zadowolenie lub smutek.

Poza tym, odważne maluchy były ogólnie bardziej agresywne. Miały skłonność do zachowań aspołecznych takich, jak wykorzystywanie kolegów, brak poczucia winy lub żalu po zrobieniu czegoś nieakceptowanego społecznie oraz powierzchowną emocjonalność.

Co ciekawe, mimo wszystko były towarzyskie. - Te maluchy nawiązują kontakty z innymi dziećmi, są przyjazne i uśmiechnięte, ale mają trudności z rozpoznawaniem smutku u przyjaciół i mniej angażują się w pomaganie im. Wygląda na to, że mniejsza lękliwość ma zarówno pozytywne, jak i negatywne strony - komentuje dr Inbal Kivenson-Baron, która prowadziła badania.

Jej zdaniem, wyniki te wskazują, że brak bojaźliwości u dzieci może mieć podłoże genetyczne i neurologiczne. W mniejszym stopniu jest on związany z praktykami wychowawczymi czy edukacyjnymi.

Dlatego bardzo ważne jest, by rodzice i opiekunowie przedszkolni, przy pomocy różnych metod, pomagali tym dzieciom nauczyć się rozpoznawania i doceniania norm społecznych oraz rozbudzali w nich emocje niezbędne do rozwoju empatii i hamowania agresji, konkluduje dr Kivenson-Baron.

(ki)