Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Marta Kwasnicka 18.03.2011

Setki tysięcy lat wśród śniegów. Bez ognia

Praludzie dotarli na "zimne" szerokości geograficzne jeszcze przed opanowaniem ognia. To oznacza setki tysiący lat dojmującego chłodu!
Setki tysięcy lat wśród śniegów. Bez ogniaGlow Images/East News

Smutna przeszłość człowieka wyłania się z analizy 141 stanowisk archeologicznychz całej Europy. Na żadnym z nich nie ma śladów użycia ognia sprzed 400 000 lat. A człowiek przybył do Europy znacznie wcześniej. Cały kontynent był wówczas skuty lodem.

Kiedy do Europy przybył człowiek?

Nie wiemy dokładnie. Było to około miliona lat temu – wskazuje na to kilka róznych stanowisk w zachodniej części kontynentu. Mowa tu m.in. o Happisburgh w angielskim Norfolk, gdzie znaleziono narzędza sprzed 800 000 lat. Innym starym europejskim stanowiskiem jest hiszpańska Atapuerca – sprzed około miliona lat. Co ciekawe, rozmieszczenie tych miejsc wskazuje, że pierwsi praludzie dotarli do Europy przez to, co dzisiaj zwiemy Gibralterem, a nie przez Bliski Wschód - którędy później przywędrował Homo sapiens.

Tymczasem ślady intencjonalnie palonego ognia – a zatem węgiel drzewny i popiół, wreszcie osady zmienione pod wpływem gorąca – pochodzą ze stanowisk wiele późniejszych. Sprawdził to Wil Roebroeks z Leiden University (Holandia) i Paola Villa z University of Colorado. Pojawiły się mniej więcej w tym samym czasie na dwóch europejskich stanowiskach archeologicznych: Schöningen w Niemczech (tam ogień zwęglił drewniane narzędzie i zmienil strukturę kamienia, który najprawdopodobniej znajdował się w palenisku) i Beeches Pit w Anglii (tutaj archeolodzy znaleźli bezpośrednie dowody na ogień w postaci pozostałości 119 palenisk). Obydwa stanowiska wiązane są z człowiekiem neandertalskim – a zatem to neandertalczyk jako pierwszy w Europie rozwiązał problem chłodu.

Jak przetrwaliśmy bez ognia?

To sensacyjne ustalenia, ponieważ dotąd podręczniki nauczały sgodnie, że do opanowania ognia doszło około 2 milionów lat temu w Afryce. Człowiek, wyruszając do zimnej Europy, miał już znać tajemnice płomieni. Miał to być wartunek, dzięki któremu podbój Europy w ogóle stał się możliwy. Okazuje się jednak, że człowiek to bardzo wytrzymała istota.

Podobnych teorii, które wiązały postęp z ogniem, jest sporo. Na przykład Richard Wrangham z Uniwersytetu Harvarda twierdzi, że to przetworzone przez ogień jedzenie umożliwiło zmniejszenie zębów, a nastepnie zwiększenie się ludzkich mózgów i postęp technologiczny. Biologia człowieka, która zaczęła się zmieniać okolo 2 milionów lat temu, aż doprowadziła do powstania nas i neandertalczyków, wydawała się być związana właśnie z ogniem. Dane archeologiczne przeczą jednak w tym wypadku danym biologicznym.

Jeżeli nowe dane okażą się prawdą, naukowcy będą musieli wyjaśnić, jak człowiekowi udało się przetrwać bez ognia w warunkach permanentnej zimy. I dlaczego nagła zmiana pożywienia z surowego na gotowane, jaka zaszła według nowych danych dopiero około 400 000 lat temu, nie zostawiła żadnych śladów w biologicznej budowie naszych przodków. – Jeśli rację ma biologia, mamy problem, dlaczego wcześniejsze stanowiska nie przynoszą dowodów na posługiwanie sie ogniem – zastanawia się Wrangham.

Villa i Roebroeks ustalili, że neandertalczycy uzywali ognia częściej niz sądzono. – To świadczy na ich korzyść, bo ogień to ważna technologia – mówi Villa. Neandertalskie ogniska znaleziono w Portugalii, Włoszech, Szwajcarii, Grecji, Niemczech, Polsce, Czechach i na Ukrainie. 19 neandertalskich stanowisk bez ognia i starszych niż 400 000 lat naukowcy zlokalizowali w Hiszpanii, Włoszech, Francji, Anglii, Bułgarii i w Niemczech.

Neandertalczyk to nasz najbliższy ewolucyjny krewny, żyjący w Europie pomiędzy 450 000 i 30 000 lat temu, kiedy wyginął, ustępując miejsca nam, ludziom anatomicznie współczesnym. Dzięki badaniom genetyków wiemy, że nosimy w sobie neandertalskie geny, a zatem nasi przodkowie krzyżowali się z europejskimi kuzynami.

Warto dodać, że poza Europą istnieją wcześniejsze dowody na opanowanie ognia przez praludzi. Gesher Benot Ya'aqov w Izraelu, stanowisko sprzed 780 000 lat, zawiera dowody na posługiwanie się plomieniami przez człowieka. Pdodnie jest na kilku stanowiskach w Afryce. Fakt, że tych miejsc jest tak niewiele, świadczy, zdaniem Villi i Roebroeksa, że ludzie wówczas posługiwali sie ogniem tylko okazjonalnie i nie opanowali jeszcze w pełni tego jakże ważnego żywiołu.

(ew/livescience.com)