Logo Polskiego Radia
PAP
Marta Kwasnicka 03.08.2011

Neandertalczycy wymarli, bo nas było zbyt dużo

Homo neanderthalensis wyginął, bo musiał zmagać się ze zbyt liczną populacją naszych przodków - informują naukowcy na łamach najnowszego numeru tygodnika "Science".

Neandertalczycy to nasi bliscy ewolucyjnie krewniacy. Po niemal 300 tys. lat dominacji w części Europy i Azji, zniknęli dosyć gwałtownie około 30 tys. lat temu. Naukowcy nie wiedzą jak dotąd, dlaczego tak się stało. Od lat spekuluje się, że powodem mogli być nasi bezpośredni przodkowie, którzy wyparli neandertalczyków z dobrych terenów łowieckich. Inną hipotezą jest ta, że neandertalczycy krzyżowali się z naszym gatunkiem i przynajmniej częściowo zostali wchłonięci przez naszych przodków.

Najnowsze badania wskazują na nowy czynnik, który mógł w istotny sposób wpłynąć na zniknięcie neandertalczyków. Naukowcy z University of Cambridge pod kierunkiem znanego specjalisty w dziedzinie, prof. Paula Mellarsa, zainteresowali się regionem Perigord we Francji. Perigord znany jest z dużego zagęszczenia stanowisk archeologicznych, zarówno neandertalskich, jak i "sapientnych" z okresy, kiedy te gatunki występowały obok siebie. Badacze przeprowadzili szczegółowe statystyczne obliczenia gęstości populacji obu podgatunków.

Okazało się, że proporcja ludzi do neandertalczyków w tym rejonie wynosiła jak 10 do jednego. Znajduje się tam nie tylko więcej stanowisk archeologicznych zasiedlanych przez ludzi, ale są one rozleglejsze oraz zamieszkiwane były przez większą liczbę osobników, o czym świadczą znajdowane tam narzędzia i kości zwierząt. Zdaniem naukowców, oznacza to również, że nasi przodkowie utrzymywali intensywniejsze i rozleglejsze więzi społeczne.

Badacze uważają, że neandertalczycy nie byli w stanie rywalizować z tak liczną falą imigrantów o pożywienie i przestrzeń życiową. Tym bardziej, że nasi przodkowie posiadali doskonalsze techniki łowieckie (włócznie o dłuższym zasięgu) oraz prawdopodobnie bardziej zaawansowane umiejętności w zakresie przetwarzania i przechowywania pożywienia. Z kolei rozwinięte więzi społeczne przekładały się prawdopodobnie na kontakty handlowe, dzięki którym możliwe było pozyskiwanie jedzenia w czasach głodu.

(ew/pap)