Ośrodek ten jest polskim liderem w przeszczepianiu tego narządu. Zespół zabrzańskich lekarzy przedstawił dziennikarzom 15-letnią Martę, chorującą na skrajnie nasilone nadciśnienie płucne i 18-letniego Michała chorującego na mukowiscydozę. Młodzi ludzie, których choroba zagrażała ich życiu, dzięki transplantacji mogli zacząć nowe życie.
Przeszczep płuc u młodych ludzi to ogromne wyzwanie dla całego zespołu tłumaczy transplantolog - dr Sławomir Żegleń. - Musieliśmy się wszystkiego uczyć u dzieci. Jesteśmy przyzwyczajeni do leczenia osób dorosłych, prowadzenie małego pacjenta, ustalanie dawek jest zupełnie inne. Dużo ciężej jest także w przypadku obciążenia psychicznego dla lekarza operującego dzieci - ocenia dr Żegleń.
Dr Jacek Wojarski w czasie konferencji prasowej w Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu, poświęconej pierwszym w Polsce przeszczepom płuc u dzieci. PAP/Andrzej Grygiel
Za dwa lata przy Śląskim Centrum Chorób Serca otwarty zostanie specjalny pawilon C - zapowiada doktor Jacek Wojarski, odpowiedzialny za program transplantacji płuc w Zabrzu. - Przybędzie nam miejsc dla chorych po przeszczepie płuc. Będziemy wykonywać więcej tych przeszczepów, w lepszych warunkach. Będziemy też mogli z pełnym bezpieczeństwem przeprowadzać przeszczepy osób chorych na mukowiscydozę - mówi doktor Jacek Wojarski.
Na świecie wykonano dotychczas ponad 1300 przeszczepów płuc u dzieci, będących przede wszystkim w wieku od 12 do 17 lat. Na transplantację płuc w Zabrzu czeka ponad 30 osób, w tym chorzy na mukowiscydozę.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, gs