Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Emilia Iwanicka 10.08.2012

Wybuchł wulkan, po oceanie dryfuje "skalny dywan"

Skały wulkaniczne wielkości piłeczek golfowych unoszą się na powierzchni Oceanu Spokojnego niedaleko Nowej Zelandii.
Pumeks unoszący się na wodzie ma wielkość piłeczek golfowychPumeks unoszący się na wodzie ma wielkość piłeczek golfowych PAP/EPA/New Zealand Defense Force
Posłuchaj
  • O szczegółach Rafał Motriuk (IAR)
Czytaj także

Obszar, jaki zajmują zbliżony jest do powierzchni Belgii - podało nowozelandzkie wojsko. Skały mogą pochodzić z jednego z podwodnych wulkanów.

Swobodnie pływające po oceanie wulkaniczne skały magmowe, czyli pumeks, utworzyły "skalny dywan". Rozciąga się on od wybrzeży Nowej Zelandii aż do archipelagu Tonga w Polinezji, a jego wymiary nowozelandzkie siły zbrojne szacują na około 463 km na 55,5 km.

Skały w czwartek zostały zbadane przez 85 naukowców z nowozelandzkiego instytutu geologicznego, geofizycznego i nuklearnego GNS Science. Eksperci orzekli, że najprawdopodobniej pumeks powstał na skutek wybuchu podwodnego wulkanu. Według nich erupcja ta nie jest powiązana z erupcją wulkanu Tongariro w Nowej Zelandii, który w zeszłym tygodniu wyrzucał z siebie pył i kamienie.

- To najdziwniejsza rzecz jaką kiedykolwiek widziałem w ciągu 18 lat spędzonych na morzu - powiedział jeden z członków załogi okrętu wojskowego, który zabrał grupę badaczy. Opowiadał, że oświetlone reflektorami pumeksowe skałki odbijały białe promienie i przypominały lodowy szelf. Władze zapewniają, że dryfujący pumeks nie stwarza zagrożenia dla statków.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

PAP, ei