Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Marta Kwasnicka 05.04.2013

Sześć zgonów w sześć dni. Nowe ognisko ptasiej grypy?

Chiny na wszelkie wypadek zabijają gołębie hodowlane w okolicach Szanghaju.
Wirus grypy H1N1Wirus grypy H1N1
Sześć zgonów w sześć dni. Czyżby nowe ognisko ptasiej grypy? Chiny na wszelkie wypadek zabijają gołębie hodowlane w okolicach Szanghaju.
Wirus H7N9 zaraził jak dotąd 14 osób. Powodem był każdorazowo bezpośredni kontakt z ptakami. Nie stwierdzono jeszcze, aby wirus przenosił się z człowieka na człowieka.
Jak donosi Associated Press, nowa odmiana wirusa grypy jest zdradliwa, ponieważ zarażone ptaki nie posiadają żadnych charakterystycznych objawów. - W przeszłości kurczęta zdychały zanim pojawiły się zarażenia ludzi. Tym razem drób nie zdradza żadnych problemów zdrowotnych, nie mamy zatem sygnałów ostrzegawczych - mówi David Hui z Chińskiego Uniwersytetu w Hong Kongu.
Jak na razie ostrzeżenie wystosowano tylko w stosunku do osób, które pracują przy drobiu. Część z zarażonych zachorowało jakiś czas temu, ale dopiero teraz ustalono, że to wirus H7N9.
Ustalono już, że nosicielami wirusa są gołębie, które hoduje się tam dla mięsa. Niestety, mówi Hui, najprawdopodobniej zarażone są także inne odmiany drobiu.

Wirus H7N9 zaraził jak dotąd 14 osób. Powodem był każdorazowo bezpośredni kontakt z ptakami. Nie stwierdzono jeszcze, aby wirus przenosił się z człowieka na człowieka.

Jak donosi Associated Press, nowa odmiana wirusa grypy jest zdradliwa, ponieważ zarażone ptaki nie posiadają żadnych charakterystycznych objawów. - W przeszłości kurczęta zdychały zanim pojawiły się zarażenia ludzi. Tym razem drób nie zdradza żadnych problemów zdrowotnych, nie mamy zatem sygnałów ostrzegawczych - mówi David Hui z Chińskiego Uniwersytetu w Hong Kongu.

Jak na razie w Chinach ostrzeżenie wystosowano tylko w stosunku do osób, które pracują przy drobiu. Część z zarażonych zachorowała jakiś czas temu, ale dopiero teraz ustalono, że to wirus H7N9.

Ustalono już, że nosicielami wirusa są gołębie, które hoduje się tam dla mięsa. Niestety, mówi Hui, najprawdopodobniej zarażone są także inne odmiany drobiu.

(ew/Discovery.com)