Raport: najbardziej narażeni na ataki hakerów są...

Ekspert od spraw bezpieczeństwa Maciej Iwanicki tłumaczy, że sekretarki i asystenci mają bardzo bliski kontakt z najważniejszymi osobami w firmie, często w ich posiadaniu znajdują się informacje wrażliwe, które mogą być cenne na przykład dla konkurencji. Do tego - jak podkreśla - dane tych osób są łatwe do odnalezienia np. w internecie.
Inną grupą narażoną na ataki hakerów są pracownicy mediów. Dziennikarze i pracownicy agencji public relations komunikują się głównie przez internet, bardzo często otwierają maile od osób, których nie znają.
Jeśli chodzi o branże, to najwięcej - 16 proc. - ataków hakerskich w 2013 roku dotyczyło jednostek administracji publicznej. Tylko jeden procent wszystkich ataków dotyczył firm wydobywczych. Jednak - jak zauważa Iwanicki - w sumie już prawie 40 proc. przedsiębiorstw działających w tym sektorze padło ofiarą hakerów. Właśnie w tej branży bardzo ważne jest właściwe zabezpieczanie danych, gdyż bardzo często firmy te zajmują się tak zwaną infrastrukturą krytyczną, czyli zasobami podstawowymi dla funkcjonowania gospodarki czy społeczeństwa.
Z raportu wynika, że jeszcze kilka lat temu celem ataków były głównie duże firmy, zatrudniające ponad 2,5 tys. pracowników. W 2013 roku zaobserwowano, że hakerzy częściej "zasadzają się" na mniejsze zakłady. Co trzeci atak był wymierzony w przedsiębiorstwo zatrudniające do 250 osób.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR, kk