- „Magma for Kids” to będzie łazik, którego można samemu kupić, zmontować i wykorzystać do zabawy albo celów edukacyjnych. Będzie wytwarzany w Polsce, najprawdopodobniej w Toruniu - poinformował główny konstruktor Magmy Wojciech Głażewski
To nie jedyne zlecenie, nad którym pracuje teraz białostocka drużyna. Na zamówienie Centrum Sztuki Współczesnej w Warszawie, zespół przygotowuje zestaw odpowiednich robotów, które zostaną wykorzystane przy najnowszej wystawie.
- Jesteśmy odpowiedzialni za to, żeby meble same decydowały o swoim położeniu. Naszym zadaniem jest nadanie osobowości tym meblom, „zrobotyzowanie” ich – opisał projekt Wojciech Głażewski
Brak propozycji od firm z regionu
Główny konstruktor Magmy przyznaje, że na razie zespól nie otrzymał żadnej propozycji od firm z regionu.
- Z grupy kanadyjskiej, gdyby ktoś wygrał taki konkurs, to do premiera pewnie nie byłby zaproszony, ale na pewno otrzymałby pomoc we wdrażaniu realizacji. Jestem zdziwiony, że Białystok nie wykorzystuje swojej szansy i nie pomaga politechnice – stwierdził profesor Adam Skorek z kanadyjskiego uniwersytetu
Jak udało się nieoficjalnie ustalić Radiu Białystok niedawno powołany przy Politechnice Białostockiej Instytut Innowacji i Technologii przygotowuje propozycję dla konstruktorów łazika. Ta jednak owiana jest tajemnicą, tymczasem szef grupy Wojciech Głażewski najprawdopodobniej podejmie pracę za granicą.
mr