Ośmiu amerykańskich kongresmenów wycofało swoje poparcie dla ustawy mającej zwalczać piractwo internetowe. Wcześniej, w związku z ustawą strajkowało wiele portali internetowych, w tym Wikipedia. Protestujący twierdzą , że nowe przepisy, to forma cenzury internetu.
Wśród kongresmenów, którzy wycofali poparcie są dwaj autorzy projektu. Stwierdzili oni, że "ustawę trzeba jeszcze przemyśleć i poprawić". Wcześniej autorzy projektu podkreślali, że tzw. zbójeckie witryny czerpią korzyści z piractwa internetowego czy z oszustw.
Zdaniem internautów nowe ustawy wiązałyby się z ograniczeniem wolności w Internecie. Nie wolno byłoby na przykład zamieszczać odsyłaczy do nielegalnych stron internetowych. Dlatego przez 24 godziny strajkowała Wikipedia, a także społecznościowy portal informacyjny Reddit oraz popularny serwis dla blogerów WordPress.
Akcję wspierały, choć nie strajkowały portale: Google, Yahoo czy Facebook. Stowarzyszenia producentów filmów czy muzyki, które potencjalnie tracą na piractwie internetowym skrytykowały protest, określając akcję mianem nieodpowiedzialnej zagrywki pod publiczkę.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
IAR, wit