IAR
Agnieszka Kamińska
01.09.2012
Doniosło na niego Yahoo - spędził w więzieniu 10 lat
Chiński dysydent, skazany na podstawie danych przekazanych przez amerykański koncern Yahoo, wyszedł na wolność. Wang Xiaoning w więzieniu spędził 10 lat.
zdjęcie ilustracyjneGlow Images/East News
Posłuchaj
-
Relacja Tomasza Sajewicza z Pekinu (IAR)
Czytaj także
O uwolnieniu dysydenta poinformowała jego żona. W 2003 roku koncern Yahoo przekazał chińskim władzom informacje z prywatnej skrzynki mailowej Wanga, które doprowadziły do jego aresztowania i skazania na 10 lat więzienia za „próbę obalenia władzy”. Wang naraził się władzom, rozsyłając maile z apelem o demokratyzację życia w Chinach. Do tego wykorzystywał konto poczty elektronicznej na portalu Yahoo.
Skazanie Wanga doprowadziło szefów amerykańskiego koncernu przed komisję Kongresu, gdzie musieli tłumaczyć się z przekazania Chinom korespondencji dysydenta. Dopiero w 2007 roku firma wyraziła ubolewanie z powodu zaistniałej sytuacji. Rodzinie Wanga wypłacono odszkodowanie.
IAR/agkm
Galeria: dzień na zdjęciach >>>