"Corriere della Sera" pisze, że wybór następcy Benedykta XVI będzie w pierwszym dniu pojedynkiem między najsilniejszym papabile, arcybiskupem Mediolanu kard. Angelo Scolą, a Brazylijczykiem, kard. Odilo Schererem, metropolitą Nowego Jorku, kard. Timothym Dolanem i przedstawicielem Kurii Rzymskiej, kard. Markiem Oullet. Kard. Scola może liczyć już na 50 głosów - twierdzi największa włoska gazeta.
Według niej jeśli metropolita mediolański nie zostanie wybrany do czwartku, wtedy pojawi się miejsce dla "outsidera". Choć, jak się zauważa, wszyscy stawiają na to, że będzie to krótkie konklawe, nie można też wykluczyć zablokowania faworytów przez główne i ostro ze sobą skonfliktowane frakcje purpuratów. Z kolei "La Repubblica" przytacza opinie zza Spiżowej Bramy o tym, że kard. Scola, kierujący największą diecezją w Europie, "nie ma rywali". Czytaj więcej >>>
Faworyt bukmacherów
Włoski kardynał Angelo Scola jest najczęściej typowany jako przyszły papież u bukmacherów: brytyjskiego William Hill i irlandzkiego Paddy Power. Szanse kardynała Scoli, arcybiskupa Mediolanu, znacznie wzrosły u bukmacherów i teraz jego wybór jest obstawiany w obu zakładach jako 9:4. Według bukmacherów spadło natomiast prawdopodobieństwo wyboru pierwszego papieża z Afryki. Szanse Ghańczyka Petera Turksona wynoszą w zakładach William Hill 7:2. Za nim, na trzeciej pozycji, jest arcybiskup Sao Paulo Odilo Scherer (4:1). Paddy Power natomiast daje brazylijskiemu kardynałowi drugie miejsce w zakładach (4:1), a na trzecim umieszcza kard. Turksona (6:1). Czytaj więcej >>>
Konklawe. Świat czeka na papieża - relacja na żywo >>>
PAP/aj