Logo Polskiego Radia
Trójka
Ewa Dryhusz 13.10.2012

Lance Armstrong, czyli smutny koniec bohatera

Lance Armstrong leży na łopatkach, jego prawnik jeszcze próbuje ostatnich sztuczek, ale w zasadzie wszystko jest jasne. Na ponad tysiącu stron raportu USADA zapisana jest anatomia kolarskiej zbrodni, czyli systemowego stosowania dopingu przez amerykańskiego mistrza i jego zespół US Postal.
Lance ArmstrongLance ArmstrongPAP/EPA//CHRISTOPHE KARABA

Na naszych oczach pada mit Lance'a Armstronga - człowieka, który pokonał raka i siedmiokrotnie wygrał Tour de France. - Można powiedzieć, skazany jeszcze nieprawomocnym wyrokiem, bo de facto procedura odbierania tytułów już ruszyła - mówi Paweł Wilkowicz, dziennikarz sportowy "Rzeczpospolitej".

Gość Dariusza Rosiaka podkreśla, że raport amerykańskiej agencji antydopingowej jest oczywiście o Armstrongu, ale jest też o wszystkich jego wspólnikach, sojusznikach. - To jest też ich spowiedź - podkreśla dziennikarz.

Zdaniem gościa "Raportu o stanie świata" największa wina Armstronga polega na tym, że stały za nim wielkie pieniądze, wielu sponsorów i ogromna opieka, jaką sportowiec sobie zapewnił, że stworzył w efekcie firmę dopingową, jakiej wcześniej - mimo wszystko - w kolarstwie nie było.

- Wszyscy dookoła usiłowali mu dorównać. Bez takich środków i ochrony, wszyscy dookoła wpadali, on wpadł jako ostatni z wielkich ludzi swojego pokolenia - zauważa Paweł Wilkowicz. Dziennikarz zwraca uwagę, że wyłapanie dopingu jest bardzo trudne, ponieważ według różnych szacunków dopingowicze są średnio 9 lat przed antydopingowiczami.

- Jak się pokonało raka, zebrało setki milionów na fundację, to możesz uwierzyć, że jesteś bogiem. Nadal uważam go za jednego z największych sportowców w historii, ale niestety, oszukiwał. Inspiracja, jaką jest dla walki z rakiem, jest nie do przecenienia, natomiast złamał przepisy i powinien być za to ukarany - ocenia Paweł Wilkowicz.

W "Raporcie o stanie świata" także:

- Na Litwie wybory. Pewnie nie wygra ich rządzący Związek Ojczyzny. Ale to może być dobra wiadomość dla Polaków mieszkających na Litwie – o tym Agata Kasprolewicz, specjalna wysłanniczka Polskiego Radia na wybory na Litwie.
- Premier Netanyahu nie chce czekać do końca kadencji i zapowiada przyspieszone wybory w Izraelu. Dlaczego? Oczywiście dlatego, że liczy na zwycięstwo i utrzymanie władzy – wyjaśnia dr Jan Bury z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.
- I jeszcze gość specjalny - bliski doradca prezydenta Rwandy, prof. Anastase Shyaka, prezes rwandyjskiej Rady ds. Zarządzania, opowiada jak ten kraj wychodzi z traumy po ludobójstwie, w którym 18 lat temu zginęło prawie milion ludzi i dlaczego oskarżenia o wspieranie przez Rwandę rebeliantów w Kongo są nieprawdziwe.
- To wszystko w dniu, w którym wszyscy Europejczycy entuzjastycznie świętują otrzymanie Pokojowej Nagrody Nobla. Hmmm.... To jest kolejny Nobel, który niebezpiecznie przypomina Misia - to jest Nobel na miarę naszych możliwości. Czego symbolem ma być ta nagroda - naszych osiągnięć czy naszego strachu przed ostatecznym rozpadem Unii?

Na "Raport o stanie świata" zapraszamy w soboty o godz. 12.00.