Dofinansowanie w wysokości do 50 tys. zł brutto przysługuje budującym domy pasywne, czyli takie, w których nie ma prawie strat ciepła. W przypadku domów oszczędzających ciepło dopłata wynosi do do 30 tys. zł brutto. Żeby jednak dostać taką dopłatę, trzeba spełnić określone warunki.
- Środki te trzeba wydać na to, żeby ten dom był bardziej energooszczędny niż obecne normy to przewidują – wyjaśnia Lila Lesiak z Instytutu Poszanowania Energii.
Kto może dostać dopłatę?
O dopłatę może starać się każdy, ale pod warunkiem, że po pierwsze ma zdolność kredytową, a po drugie jest już właścicielem budynku energooszczędnego lub właścicielem takiego budynku będzie. Przy czym istnieje możliwość zarówno budowy nowego domu, jak również zakupu domu bądź mieszkania – wyjaśnia Leśniak.
Trzeba jednak pamiętać, że przy zakupie mieszkania dopłaty są jednak znacząco niższe. W przypadku mieszkania w budynku pasywnym wielorodzinnym, taka dopłata maksymalnie wyniesie 16 tys. zł brutto. W przypadku zakupu mieszkania w budynku energooszczędnym – do 11 tys. zł brutto.
Gdzie starać się o dopłaty?
- Dopłaty te są uruchomione ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Fundusz dopłat tych nie realizuje bezpośrednio, tylko podpisał i będzie podpisywał, bo program jest wieloletni, szereg umów z bankami, które są zainteresowane dystrybuowaniem takich kredytów – mówi Lesiak.
Aktualną listę banków, które przyznają kredyty z dopłatą, można znaleźć na stronie internetowej NFOŚiGW.
Kiedy należy wystąpić o dopłatę?
Fundusz zarezerwował na wsparcie budownictwa energooszczędnego 300 mln zł. Jest to program pięcioletni, więc nawet ci, którzy dopiero myślą o budowie domu energooszczędnego, mają jeszcze czas, żeby wystąpić o taką dopłatę.
- Pierwsze 100 mln jest planowane na wydatkowanie do roku 2015, kolejne 200 mln w latach 2016 – 2018, więc nawet ci, którzy w tej chwili mają mglisty plan, szukają dewelopera lub spółdzielni mieszkaniowej (…) bądź noszą się z zamiarem budowy własnego domu, a to też jest procedura dość rozłożona w czasie (…) powinni na te pieniądze liczyć – przekonuje Lesiak.
Nabór wniosków o dotacje prowadzony jest w trybie ciągłym, ale jak zawsze w przypadku limitowanych środków zyskuje ten, kto szybciej wystąpi o takie dofinansowanie.
Elżbieta Mamos, awi