Jedna z takich obiegowych „prawd” mówi, że pewnych rzeczy nie ma sensu robić, bo to i tak się nie opłaca.
Co to jest kilkadziesiąt złotych rocznie, które mogę zaoszczędzić zakręcając wodę przy myciu zębów, kupując większe opakowanie proszku, czy trzymając swoje pieniądze na koncie oszczędnościowym, a nie na ROR-ze?
Takie podejście bardzo często torpeduje nasze zapędy do oszczędzania. A to właśnie stawianie niewielkich kroczków powoduje, że w końcu dojdziemy do celu, jakim jest pokaźna kwota oszczędności.
Czy Polacy oszczędzają?
- Można powiedzieć ze część oszczędza a wielu tego nie robi. Jeżeli spojrzymy na wartości nominalne, to zobaczymy, że tak naprawdę tych oszczędności nam z miesiąca na miesiąc przybywa. Polacy trzymają w bankach już ponad 550 miliardów złotych. Część tych pieniędzy niestety jest ulokowana na ROR-ach nieoprocentowanych, które nie są w stanie pobić inflacji, która jest rekordowo niska. Jeżeli spojrzymy na fundusze inwestycyjne, to mamy blisko 190 miliardów złotych. To również rekord. Z drugiej strony mówi się, że 20 milionów Polaków nie ma żadnych oszczędności – mówi Tomasz Gomółka.
Czyli z tym oszczędzaniem wcale nie jest aż tak różowo. Dlaczego? Najczęstszą odpowiedzią na to pytanie jest stwierdzenie, że po prostu nie mamy, z czego odkładać.
- To jest trochę taka nasza wymówka. Myślę jednak, że głównym powodem tego, że nie oszczędzamy, są nasze nawyki. Nie mamy odpowiedniej wiedzy finansowej, nie zastanawiamy się nad codzienny wydawaniem pieniędzy. Myślę, że gdyby każdy zrobił sobie taki miesięczny przegląd swoich finansów, to znalazłby tam sporo różnych zbędnych wydatków, które bez problemu można by ograniczyć. Ta świadomość jest niestety mała. Wystarczy popatrzyć ile pieniędzy trzymamy na nieoprocentowanych ROR-ach – tłumaczy Tomasz Gomółka.
Nie bez wpływu na naszą postawę w kwestii oszczędzania są też takie historie jak afera związana na przykład z firmą Amber Gold. Dlatego zdaniem Tomasza Gomółki, taki termin jak lokata powinien być zastrzeżony wyłącznie dla banków.
- Prawie każdy ma konto osobiste, oszczędnościowe, bardzo łatwy dostęp do lokat. Jeżeli ktoś ma oszczędności i szuka większych zysków do wyboru jest mnóstwo rodzajów różnych instrumentów finansowych, takich jak fundusze inwestycyjne, produkty strukturyzowane, bezpośrednie inwestycje na giełdzie. Naprawdę zakres możliwości oszczędzania i inwestowania jest olbrzymi – tłumaczy Tomasz Gomółka.
W oszczędzaniu trzeba myśleć kategorią małych kroczków. Zdaniem Tomasza Gomółki nie sposób w krótkim czasie zaoszczędzić sporej kwoty.
- Nie da się od razu zostać mistrzem oszczędzania, trzeba się tego nauczyć stopniowo. A jeśli wykształcimy w sobie ten nawyk na drobnych wydatkach i codziennych czynnościach, to nie dość, że nasz portfel zacznie wypełniać się dodatkowymi pieniędzmi, to jeszcze dużo łatwiej będzie nam uzyskać racjonalne podejście do większych jednorazowych wydatków. Jeśli dbanie o domowy budżet ma być skuteczne, musi wejść nam w krew. A do tego nie wystarczy oszczędzać. Trzeba się stać oszczędną osobą. Jeśli chcesz być kimś takim, już dziś zacznij stopniowo ciąć nawet niewielkie wydatki i odkładać drobne kwoty – radzi Tomasz Gomółka.
Arkadiusz Ekiert