Logo Polskiego Radia
Polskie Radio
Jarosław Krawędkowski 11.08.2014

Sawicki będzie rozmawiał we wtorek z komisarzem UE. Nie o rekompensatach

Minister rolnictwa Marek Sawicki zapowiedział, że we wtorek spotka się z komisarzem UE ds. rolnictwa, Dacianem Ciolosem. Jak jednak powiedział, głównym tematem promocji eksportu żywności na rynki trzecie oraz dopłat do eksportu. Co z rekompensatami?
Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Marek Sawicki (P) podczas briefingu prasowego przed siedzibą resortu, 11 bm. We wtorek minister Sawicki spotka się z komisarzem ds. rolnictwa Dacianem Ciolosem, z którym będzie rozmawiał m.in. na temat promocji eksportu żywności na rynki trzecie oraz dopłat do eksportu.Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Marek Sawicki (P) podczas briefingu prasowego przed siedzibą resortu, 11 bm. We wtorek minister Sawicki spotka się z komisarzem ds. rolnictwa Dacianem Ciolosem, z którym będzie rozmawiał m.in. na temat promocji eksportu żywności na rynki trzecie oraz dopłat do eksportu.PAP/Marcin Obara

- Przede wszystkim jest to kwestia dopłat do eksportu i zwiększenia środków na promocje na rynki trzecie. Ten instrument rusza z nieco większym budżetem niż do tej pory. Przypomnę, że jeszcze w roku 2013 UE na promocje na rynki trzecie przeznaczała niespełna 52 mln euro, teraz ponad 200 mln euro. Chcemy, aby w tym instrumencie z dopłatą unijną 85 proc. znaczącą pozycję mieli także polscy eksporterzy" - zaznaczył.
Sawicki podczas poniedziałkowego briefingu podkreślił, że wobec rosyjskiego embarga nie można czekać bezradnie i trzeba szukać środków pomocowych. - Wiele akcji żywieniowych prowadzi FAO pod egidą ONZ. Chciałbym, aby z tych akcji także w końcu skorzystała Polska. Bo do tej pory te środki, które UE czy USA przeznaczały na pomoc żywnościową, głównie były wykorzystywane w Europie przez Francję i Niemcy, Holandię i Wielką Brytanię - powiedział. Dodał, że rozmawiał już na ten temat z ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim.

Sawicki o utylizacji owoców i warzyw: te, których nie uda sie sprzedać ani przechować

Minister rolnictwa poinformował ponadto, że w poniedziałek eksperci ARR, przedstawiciele izb rolniczych i grup producenckich rozmawiali o sposobie wycofania z rynku szczególnie tych owoców i warzyw, których nie da się przechować, a były zakontraktowane przez Rosję.

Omawiane były - jak mówił - zasady tej operacji i sposób udokumentowania niszczenia produktów. Informacje takie byłyby podstawą do uzyskania z Komisji Europejskiej rekompensaty, "pozwalającej rolnikom na odzyskanie przynajmniej kosztów produkcji" - wyjaśnił minister.

Dodał, że produkty będą biodegradowane bezpośrednio w gospodarstwach, żeby nie stanowiły zagrożenia biologicznego.
Rekompensaty zależą od tego, ele uda się sprzedać
Szef resortu rolnictwa zapytany o wysokość możliwych rekompensat odpowiedział, że na razie kwoty te nie są jeszcze znane. Wyjaśnił, że wartość eksportu żywności do Rosji w 2013 r. wyniosła 1 mld 300 mln euro. "W tej chwili wobec rozszerzonego embarga także na produkty mleczarskie, wartość sprzedaży produktów objętych embargiem zdecydowanie przekracza 50 proc. tej kwoty" - powiedział.
Rekompensaty nie pokryja strat
Zaznaczył, że to nie są kwoty odpowiadające stratom, jakie poniosą rolnicy po wprowadzeniu embarga. Wyjaśnił, że wszystko zależy od tego, ile polskich produktów uda się umieścić na rynkach trzecich oraz od tego, o ile zwiększy się krajowe i europejskie spożycie i ile tych produktów uda się sprzedać w Europie. Dopiero wtedy, gdy nie będzie możliwości ich zbycia, rolnicy będą wycofywali szybko psujące się produkty w zamian za unijne rekompensaty - powiedział.

Marek Sawicki: Przedstawiliśmy KE nasze oczekiwania

 

TVN24/x-news

Szef resortu rolnictwa powiedział też, że w środę odbędzie się spotkanie międzyresortowego zespołu ds. embarga, na którym przekazane zostaną eksporterom zmienione warunku ubezpieczeń i gwarancji eksportowych, które realizuje Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych.

PAP, jk