Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Anna Wiśniewska 27.08.2014

Kosiniak-Kamysz zapowiada: umowy na czas określony tylko do 36 miesięcy

Zmiany w Kodeksie Pracy oraz jak najszybsze przedstawienie parlamentowi ustawy dotyczącej zmiany waloryzacji rent i emerytur w 2015 roku. Minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz przedstawił w Sejmie informację o priorytetach swojego resortu w nadchodzących miesiącach.
Minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-KamyszMinister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-KamyszPAP/Paweł Supernak
Posłuchaj
  • Minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiada zmiany w Kodeksie pracy (IAR)
  • Władysław Kosiniak-Kamysz zapewnił, że do Sejmu już wkrótce trafi ustawa w sprawie zmiany waloryzacji rent i emerytur w roku 2015 (IAR)
Czytaj także

Minister zaznaczył, że obecnie posłowie zajmują się oskładkowaniem umów zlecenia. Docelowo, zmiany obejmą też Kodeks Pracy. Maksymalny czas trwania umowy na czas określony zostanie ograniczony do 36 miesięcy, a okres wypowiedzeń dla umów na czas określony i nieokreślony będzie zrównany.

Ustawa ws. zmiany waloryzacji rent i emerytur do Sejmu
Władysław Kosiniak-Kamysz zapewnił też, że do Sejmu już wkrótce trafi ustawa w sprawie zmiany waloryzacji rent i emerytur w roku 2015. Ma zostać zachowana waloryzacja procentowa, a minimalny wzrost świadczenia to 36 złotych. Projekt ustawy jeszcze w tym tygodniu zostanie skierowany do konsultacji społecznych.

Tusk zapowiada zmiany w waloryzacji emerytur i rent. Będzie podwyżka w 2015 roku >>>

- Podstawowym zadaniem, które zostało nakreślone w wystąpieniu pana premiera, jest jak najszybsze przedstawienie Wysokiej Izbie nowego sposobu waloryzacji rent i emerytur na rok 2015, tak zwanej waloryzacji mieszanej: kwotowo-procentowej, bazującej na wskaźniku waloryzacji powiększonym o wydatek z budżetu państwa sięgającym 1 mld 700 mln zł, uzupełniający do kwoty 36 zł minimalny poziom waloryzacji rent i emerytur - mówił Kosiniak-Kamysz.
"Na waloryzacji nikt nie straci"
Zapewnił, że nowe warunki będą korzystniejsze dla wszystkich ubezpieczonych w KRUS, dla 92 proc. pobierających świadczenia z FUS, a przy tym nikt na tym sposobie waloryzacji nie straci. - Ci, którzy pobierają nawet wyższe świadczenia, uzyskają je w takim samym systemie jak dotychczas, czyli waloryzacji procentowej - podkreślił Kosiniak-Kamysz.
Zwrócił uwagę na zysk w przypadku świadczeń socjalnych; jak podkreślił np. w przypadku renty socjalnej wzrost następowałby tylko o ok. 7 zł, a emerytury minimalnej - o 9 zł; po wprowadzeniu zmian nie będzie niższy niż 36 zł.

Roczny koszt waloryzacji szacowany jest na 3 mld 600 mln zł
Jak dodał, roczny koszt waloryzacji na nowych zasadach szacowany jest na 3 mld 600 mln zł.
- Dziś wszyscy potrzebujemy poczucia bezpieczeństwa, również w obszarze pracy. Wysoka Izba zajmuje się projektem dotyczącym oskładkowania zbiegów umów-zleceń oraz członków rad nadzorczych; kolejna prepozycja to zmiany w kodeksie pracy. Nie może być tak, że umowa na czas określony jest umową wieczną. Ograniczymy maksymalną długość trwania umów na czas określony do 36 miesięcy, zrównamy również sposób i czas wypowiedzeń dla umów na czas określony z umowami na czas nieokreślony. To zwiększy stabilizacje zatrudnienia - mówił minister.
Kosiniak-Kamysz dodał, że kontynuowane będą dwa ważne, ministerialne programy - "Maluch" i "Karta Dużej Rodziny".

Jarosław Janecki, główny ekonomista Societe Generale komentuje zapowiedzi rządu.

Źródło: TVN24 Biznes i Świat/x-news

IAR/PAP, awi