Logo Polskiego Radia
Jedynka
Anna Wiśniewska 09.09.2014

Smartfony kontrolować będą wszystko: od zamków w drzwiach po gniazdka elektryczne

Telefon zastąpił nam już praktycznie aparaty fotograficzne, kamery, odtwarzacze muzyki i w pewnym stopniu komputery. Smartfon coraz częściej staje się też pilotem do telewizora, pomaga obsłużyć sprzęt AGD, może też pogasić światła w domu i włączyć alarm.
SmartfonSmartfonGlow Images/East News
Posłuchaj
  • O rozwoju rynku smartfonów mówił w radiowej Jedynce gość Porannych rozmaitości Witold Tomaszewski, redaktor naczelny portalu Telepolis.pl /Justyna Golonko, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
Czytaj także

W niedalekiej przyszłości smartfon, zdaniem ekspertów, kontrolować będzie wszystko: od zamków do drzwi po gniazdka elektryczne.

Sprzedaż smartfonów rośnie

- Operatorzy w swoich ofertach nie mają już praktycznie zwykłych telefonów, tylko smartfony z dwóch powodów. Po pierwsze są one droższe i można mieć na nich jednostkowo lepszą marżę. Po drugie posiadacze smartfonów, korzystają z Internetu, generując dodatkowy przychód dla operatora – mówi Witold Tomaszewski, redaktor naczelny portalu Telepolis.pl – Skoro smartfony są bardziej zyskowne dla operatorów, to będą oni naciskali na ich sprzedaż, która będzie rosła – dodaje.

Jeszcze niedawno taki telefon miał co czwarty Polak.

- W tej chwili polscy operatorzy podają, że mniej więcej trzy na cztery telefony sprzedawane u nich, to są właśnie smartfony. W Polsce sprzedaje się rocznie około 11 – 12 mln telefonów, tzn. że te 8 – 9 mln smartfonów co roku trafia do klientów – mówi Tomaszewski.

Instalujemy więcej aplikacji

Z miesiąca na miesiąc tych telefonów przybywa. Rośnie też liczba dostępnych aplikacji, bo dzięki nim operatorzy również zarabiają, nawet jeśli są one bezpłatne.

- Operatorzy zarabiają na aplikacjach, które instalujemy, w dwojaki sposób. Po pierwsze rzadko która aplikacja nie łączy się z Internetem, czyli jej użytkownicy muszą mieć wykupiony jakiś pakiet dostępu do Internetu czy też płacą opłatę cennikową za korzystanie z sieci. Tak czy inaczej jakieś pieniądze do operatora trafiają. Po drugie prawie wszyscy operatorzy w Polsce mają możliwość dopisywania do rachunku telefonicznego ceny aplikacji, jaką płacimy w sklepie, np. Google’a, Apple’a czy Microsoftu. Jeżeli kupujemy jakąś aplikację, możemy zaznaczyć, żeby dopisać cenę do rachunku. Operatorzy mają od tego 15-proc. marżę i na takiej sprzedaży też zarabiają – wyjaśnia Tomaszewski.

Centrum sterowania w telefonie

Smartfony też się zmieniają. Tego typy telefonami możemy zarządzać różnego rodzaju urządzeniami w domu. Smartfon może być pilotem, włącznikiem prądu, ale nie tylko.

- Otacza nas coraz więcej inteligentnych rzeczy. Coraz więcej przedmiotów może być podłączonych do Internetu, takich jak włączniki światła, gniazdka, kaloryfery. W gruncie rzeczy skonstruowanie takiego inteligentnego domu wcale nie jest drogie. Mówimy o kwocie kilku tysięcy złotych i braku potrzeby kucia w ścianie, układania kabli itd. Smartfon z racji tego, że mamy go zawsze przy sobie, jest centrum sterowania. Za jego pomocą możemy zmienić temperaturę w domu, włączyć lub wyłączyć jakieś urządzenie, zobaczyć, gdzie mamy zaparkowany samochód. Możemy więc robić wiele rzeczy, a to sprawia, że do telefonu jesteśmy jeszcze bardziej przywiązani niż kiedyś – mówi Tomaszewski.

Strata telefonu może być bardzo kosztowna

Zguba smarfona, który jest takim centrum zarządzania, może nas zatem sporo kosztować.

- Biorąc pod uwagę fakt, że coraz bardziej popularne stają się płatności mobilne, zgubienie telefonu będzie skutkowało nie tylko tym, że musimy kupić nowy, ale także możemy stracić pieniądze, bo ktoś naszym telefonem zapłaci, a nawet może wyciągnąć z niego nasze zdjęcia i rozesłać je po Internecie – przestrzega Tomaszewski.

Warto zatem dokładnie zastanowić się, co chcemy w pamięci telefonu przechowywać. Dobrze jest też najważniejsze dane skopiować, tak aby w przypadku kradzieży czy zguby telefonu nie utracić na zawsze ważnych informacji.

Justyna Golonko, awi