Logo Polskiego Radia
Jedynka
Anna Wiśniewska 04.12.2014

Jak pomóc polskim sadownikom? Jeść więcej jabłek i pić dużo soku

Polscy sadownicy mają ogromne kłopoty ze zbytem swoich zbiorów. Jak na razie Komisja Europejska przyznała Polsce prawo do rekompensat za 18,75 tys. ton jabłek i gruszek oraz za 3 tys. ton innych owoców i warzyw.
Sok jabłkowySok jabłkowyGlow Images/East News
Posłuchaj
  • O sposobach na zagospodarowanie zbiorów polskich jabłek mówił w radiowej Jedynce gość Porannych rozmaitości: Julian Pawlak, prezes Krajowej Unii Producentów Soków /Elżbieta Mamos, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
Czytaj także

To kropla w morzu potrzeb i raczej powinniśmy sami myśleć, jak zagospodarować jabłka ze zbiorów tego wyjątkowo urodzajnego roku.

Spożycie jabłek w Polsce ciągle za małe

Ratunkiem może i powinno być zwiększenie konsumpcji krajowej, statystyczny Polak zjada półtora kilograma jabłek miesięcznie  - to za mało - uważa Julian Pawlak, prezes Krajowej Unii Producentów Soków.

- W innych krajach, takich jak Austria, Portugalia, Holandia, spożywa się mniej więcej 10 kg jabłek rocznie na osobę więcej niż w Polsce – mówi Julian Pawlak.

Jesteśmy liderem w produkcji zagęszczonego soku jabłkowego

Drugi kierunek to zagospodarowanie jabłek na soki - tu też mamy do wykorzystania ogromny potencjał.

- Jesteśmy wiceliderem światowym, a liderem europejskim w produkcji zagęszczonego soku jabłkowego, który jest półproduktem do dalszego przetworzenia na soki czy nektary. Na produkcję zagęszczonego soku zużywamy 1 – 2 mln ton jabłek, czyli ponad połowę polskich zbiorów. 80 – 85 proc. z tego eksportujemy. Tu jesteśmy uzależnieni od światowego spożycia soku jabłkowego, a szczególnie w Europie, gdzie w ciągu ostatnich 4 lat to spożycie spadło o 11 proc. – mówi Julian Pawlak.

Ważne jest też spożycie na krajowym rynku, a to niestety spada. Soku jabłkowego i nektaru statystyczny Kowalski wypija rocznie około trzech litrów. Dla porównania za naszą zachodnią granicą Niemiec rocznie spożywa osiem litrów soku jabłkowego.

Elżbieta Mamos, awi