Zdaniem Marcina Tumanowa, przewodniczącego Komisji Funduszy Strukturalnych w Business Centre Club, w związku z nową unijną perspektywą finansową potrzebnych jest wiele zmian w procedurze rozdziału wsparcia, ponieważ ta poprzednia była bardzo niedoskonała.
- Poprzednia perspektywa pozostawiła nas z poczuciem dużego niedosytu rozumianego jako brak wpływu na system dystrybucji środków Czyli z perspektywy partnerów społecznych, których reprezentujemy, to wydatkowanie środków bazowało na decyzjach administracji, do których w bardzo wąskich zakresie byli włączanie inni partnerzy – mówi Marcin Tumanow.
Specjalne opracowanie postulatów
Postulaty strony społecznej zostały zawarte w specjalnym opracowaniu.
- Stworzyliśmy dokument, który się nazywa „białą księgą zasady partnerstwa”. Opisujemy w nim nasze postulaty i propozycje rozwiązań dotyczące czegoś, co Unia Europejska w swoich dokumentach nazywa zasadą partnerstwa, czyli partycypacją partnerów spoza administracji w tym całym systemie i wpływaniu na decyzyjność gospodarzy Programów Operacyjnych – mówił ekspert z BCC.
Potrzebne wprowadzenie konkretnych rozwiązań
Jak podkreśla Marcin Tumanow, oczekuje się wprowadzenia konkretnych rozwiązań.
- Jednym z podstawowych instrumentów, o który oparty będzie proces, będą komitety monitorujące. Będą one dedykowane do poszczególnych Programów Operacyjnych, które są takimi dużymi sakiewkami pieniędzy. Chodzi o to, żeby grupy interesu czy grupy beneficjentów, interesariuszy były reprezentowane w tym komitecie i miały wpływ na decyzję dystrybucji tych środków. Tak się teraz nie działo, komitet monitorujący podejmował uchwały zwykłą większością głosów, a przeważającą liczbę w tym komitecie miała administracja i chcemy, żeby to się zmieniało – podkreśla Marcin Tumanow.
Bruksela zatwierdziła na razie dwa nasze programy operacyjne, dotyczące wydawania środków unijnych w latach 2014 - 2020.
Zdaniem eksperta, pierwsze środki z tych programów zostaną wypłacone najwcześniej w połowie przyszłego roku.
Karolina Mózgowiec, awi