Teraz takie centra powstają najczęściej w Polsce powiatowej.
- Jest to naturalne zjawisko. Szuka się miejsca tam, gdzie z badań wyprzedzających wynika, że będzie popyt. Prognozy pokazują, że ten popyt będzie rósł. Rzeczywiście jest tak, że jeśli popatrzymy na statystykę miejsc inwestycyjnych, to mniej więcej do 50 proc. inwestycji, w ciągu ostatnich kilku lat, lokowanych jest w tych mniejszych miejscowościach, od 50 do 200 tys. mieszkańców - mówi Andrzej Faliński z Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.
Kto inwestuje w budowę nowych sklepów?
Jak dodaje, w centra handlowe inwestują przede wszystkim specjalistyczne firmy inwestycyjne, powiązane z funduszami.
- Najczęściej funkcjonuje tzw. kotwica, czyli główny sklep przyciągający ludzi po codzienne zakupy, a wokół tego powstają różnego rodzaju sklepy specjalistyczne: odzieżowe, sportowe, obuwnicze, elektroniczne, różnego rodzaju miejsca usługowe – wyjaśnia Andrzej Faliński.
Całkowita podaż nowoczesnej powierzchni handlowej w Polsce na koniec 2014 r. wyniosła blisko 10,4 mln mkw. W strukturze formatów dominują niezmiennie tradycyjne centra handlowe, które stanowią 89 proc. zasobów, podczas gdy na parki handlowe i centra wyprzedażowe przypada odpowiednio udział 9 proc. i 2 proc.
Elżbieta Mamos, awi