Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Jarosław Krawędkowski 03.12.2015

Marcin Kiepas: ECB namieszał w notowaniach złotego

W czwartek dolar wrócił poniżej 4 zł, a euro wystrzeliło ponad 4,32 zł i było najdroższe od stycznia br. W ten sposób krajowy rynek walutowy zareagował na wyniki posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego (ECB).

Za zakończonym dziś posiedzeniu, ECB obciął stopę depozytową do -0,30% z dotychczasowego poziomie -0,20%, pozostawiając jednocześnie stopę referencyjną na poziomie 0,05%.

Bank też wydłużył przynajmniej do marca 2017 roku program skupu aktywów (wcześniej datą graniczną był wrzesień 2016), utrzymując miesięczną wartość zakupów na poziomie 60 mld EUR, ale rozszerzając zestaw skupowanych aktywów o obligacje municypalne i regionalne. Dochody osiągnięte z tych zakupów będą reinwestowane.

Ponadto ECB nieznacznie podniósł w górę prognozę dynamiki Produktu Krajowego Brutto (PKB) dla strefy euro na lata 2015 i 2017, obniżając równie nieznacznie szacowaną inflację w latach 2016 i 2017.

Decyzje podjęte dziś przez ECB inwestorzy przyjęli jako zbyt ostrożne, co stało się impulsem do zdecydowanego umocnienia euro w relacji do większości walut (jednocześnie taniały akcje w Europie).

I tak kurs EUR/USD, który jeszcze dziś testował poziom 1,0522, atakując dołek z kwietnia br., wystrzelił do 1,0942. To poziom nieoglądany od miesiąca.

Kurs EUR/CHF wzrósł z 1,0794 do 1,0938. Natomiast notowania EUR/PLN przebiły się przez barierę 4,30 zł i wyznaczyły 10-cio miesięczny szczyt na 4,3212 zł.

Silna zwyżka notowań EUR/USD, która zakończyła trwające prawie 2 miesiące osuwanie tej pary, nie zmienia jeszcze układu sił na rynku. Nie pozwala na to odmienna polityka monetarna prowadzona w Eurolandzie i USA.

Należy pamiętać, że podczas gdy ECB dalej luzuje politykę monetarną, Fed powoli przygotowuje się do jej zaostrzenia. Dlatego aktualna pozostaje prognoza osiągnięcia przez EUR/USD parytetu w 2016 roku.

Dzisiejszy skok notowań EUR/USD również do końca nie był zaskoczeniem. Takiej korekty należało oczekiwań nawet gdyby dziś ECB zdecydowanie mocniej "nacisnął na gaz". Wprawdzie wówczas ona pewnie opóźniłaby się do najbliższego posiedzenia Fed, ale miałaby miejsce.

To bowiem byłby naturalny ruch na wyprzedanym rynku, który znajduje się blisko ważnych wsparć i w sytuacji, gdy ECB i Fed podejmują oczekiwane, a więc i zdyskontowane, decyzje.

Wyniki posiedzenia ECB i reakcja EUR/USD w sposób automatyczny przełożyła sie na notowania złotego. Kurs EUR/PLN wybił się powyżej 4,30 zł, podczas gdy notowania USD/PLN wróciły poniżej 4 zł.

W obu przypadkach nie oznacza to żadnego przełomu. Tak samo jak dla EUR/USD wzrost jest tylko korektą, to dla USD/PLN zejście poniżej 4 zł również jest korektą. Dlatego aktualna pozostaje prognoza, że w 2016 roku dolar na trwałe zagości powyżej 4 zł.

Marcin Kiepas, Główny Analityk Admiral Markets AS Oddział w Polsce