Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Anna Wiśniewska 05.02.2016

Podatek od handlu: konsultacje dobiegają końca. Handlowcy organizują protesty

Objęcie nowym podatkiem od handlu stacji benzynowych spowoduje wzrost cen paliw, przewiduje część ekspertów. Kierowcy zapłacą za benzynę więcej o 4-6 gr na litrze, oszacował w środę w TVN24 Biznes i Świat Dawid Czopek, zarządzający firmą MWealth Management.

Przeciwko projektowi ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej zdecydowanie opowiada się Polska Izba Handlu.

Jak wyjaśnił dyrektor Izby Maciej Ptaszyński, handlowcom nie podoba się zamiar objęcia podatkiem członków sieci franczyzowych czyli niezależnych przedsiębiorców działających pod wspólnym szyldem. Dyrektor podkreślił, że ci przedsiębiorcy zrzeszają się po to, by móc podjąć walkę konkurencyjną z hipermarketami i dyskontami.

Dodał, że wprowadzenie podatku doprowadzi do zniszczenia integracji polskiego handlu tradycyjnego. Przedsiębiorcy będą musieli płacić sumę, która jest dla nich nie do udźwignięcia. To zaś doprowadzi je do bankructwa i oczyści przestrzeń dla dalszego rozwoju hipermarketów i dyskontów - zaznaczył dyrektor Ptaszyński.

Akcje protestacyjne

Poinformował, że Polska Izba Handlu zaprosiła przedstawicieli rządu na spotkanie zaplanowane na najbliższy poniedziałek. Przedsiębiorcy mają też nadzieję na kolejne spotkania w Sejmie w nadchodzącym tygodniu.

Niezależnie od działań PIH handlowcy oddolnie organizują też własne akcje protestacyjne. Planują manifestację przed budynkiem Sejmu na 11 lutego.

O zmiany w projekcie ustawy apelują też koncerny paliwowe, zrzeszone w Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego. Członkami tej organizacji są między innymi Orlen i Lotos. Koncerny te często korzystają z usług franczyzobiorców przy prowadzeniu stacji paliw.

Zmiany w projekcie

Projekt ustawy o podatku od marketów trafił we wtorek do uzgodnień międzyresortowych. W porównaniu z pierwotną propozycją resortu zmianie uległ m.in. zapis dotyczący stawki podatku od sprzedaży w soboty, niedziele i święta.
Według pierwotnej propozycji MF stawka podatku od sprzedaży w dni wolne miała wynosić 1,9 proc.; projekt skierowany do konsultacji stanowi, że dla przychodu do wysokości 300 mln w danym miesiącu stawka podatku będzie wynosić 1,3 proc., natomiast dla nadwyżki przychodu ponad 300 mln – 1,9 proc.

Tak jak w poprzedniej, również w obecnej wersji projektu, jeśli chodzi o dni powszednie, stawka 0,7 proc. ma obciążać przychód nieprzekraczający w danym miesiącu kwoty 300 mln złotych, a stawka 1,3 proc. ma obowiązywać od nadwyżki przychodu ponad 300 mln złotych w tym miesiącu.

Czytaj dalej
zakupy sklep 1200.jpg
Podatek od sklepów: kto od płacenia ucieknie?

Kwota wolna od podatku w wysokości 1,5 mln zł miesięcznie

Projekt przewiduje kwotę wolną od podatku w wysokości 1,5 mln zł miesięcznie. Podatnicy, których przychody przekroczą tę kwotę, będą opodatkowani tylko w zakresie nadwyżki przychodów ze sprzedaży detalicznej powyżej niej.

Zwolnieniu podlegać też będzie przychód aptek ze sprzedaży określonych w projekcie leków i wyrobów medycznych objętych refundacją ze środków publicznych.

Czytamy w nim też: "Jak wskazują badanie zrobione przez SMG/KRC Millward Brown 16 proc. konsumentów robi zakupy wyłącznie w weekendy, 17 proc. preferuje bardziej zakupy robione w weekend niż w dni powszednie, dalsze 37 proc. w równym stopniu wybiera weekend, co dni powszednie. Badanie to wskazuje również, że w weekendy ruch w sklepach bywa o 20-40 proc. większy niż w dni powszednie. Wynika z tego, że 35-40 proc. wszystkich zakupów zrobiono w weekendy, co z punktu widzenia wpływów budżetowych uzasadnia obłożeniem przychodów z tego tytułu wyższymi stawkami".

Jak dodano, przedstawione powyżej wyliczenia nie obejmują przychodów ze sprzedaży detalicznej z tytułu sprzedaży paliw i samochodów; oba te rynki to około 100 mld zł podstawy opodatkowania. "Uwzględniając powyższe dane i wyliczenia można przyjąć, że dochody budżetu z tytułu proponowanego podatku powinny wynieść nie mniej niż 2 mld zł w skali roku. Jednocześnie szeroki zakres opodatkowania pozwala na zastosowanie bardzo umiarkowanej stawki podstawowej tj. 0,7 proc." - czytamy.

2 mld zł dochodu z tytułu nowego podatku

Spodziewane dochody budżetu państwa z tytułu nowej daniny to około 2 miliardów złotych w perspektywie 2016 roku. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami wpływy z tytułu podatku będą jednym ze źródeł finansowania programu „Rodzina 500+”, który przewiduje wypłatę świadczenia w wysokości 500 zł na drugie i każde kolejne dziecko.

Premier Beata Szydło: podatek od marketów ma pomóc finansować projekty rządu.

Źródło: TVN24/x-news

IAR/PAP, awi