Logo Polskiego Radia
Jedynka
Anna Borys 28.04.2016

Rozwój e-commerce blokują drogie przesyłki

Pomimo przewagi cenowej, jedynie 3 procent polskich producentów sprzedaje transgranicznie za pośrednictwem e-commerce.
Posłuchaj
  • O barierach rozwoju transgranicznego e-commerce w Porannych rozmaitościach radiowej Jedynki mówi dr hab. Katarzyna Śledziewska z DELab Uniwersytetu Warszawskiego (Justyna Golonko, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Czytaj także

Średnia unijna to 8 procent, wynika z raportu przygotowanego przez Laboratorium Gospodarki Cyfrowej DELab Uniwersytetu Warszawskiego . 

Bardzo wysokie ceny przesyłek

Ta analiza wskazuje, że jedną z głównych barier w rozwoju transgranicznego e-commerce,  są wysokie ceny przesyłek zagranicznych, wyjaśnia dr hab. Katarzyna Śledziewska z DELab Uniwersytetu Warszawskiego.

- Obecnie największą barierę w handlu e-commerce stanowią opłaty pocztowe i opłaty za przesyłki. Jeżeli chcemy wysyłać coś z Polki do Wielkiej Brytanii, będzie to kosztowało 27 euro, mówimy o paczce poniżej 3 kilogramów. Wysyłając z innych krajów już będzie dużo taniej. Z Węgier koszt przestalania paczki wynosi 16 euro. Nie zmienia to faktu, że opłaty są bardzo wysokie. Trudno także wyjaśnić fakt, że opłaty nie są współmierne do ilości kilometrów jakie paczka musi przebyć, żeby dotrzeć do odbiorcy – podkreśla gość radiowej Jedynki.

Brak unifikacji prawa

Trudności wynikają też, że zróżnicowania umów i poczucia odpowiedzialności sprzedawców przy reklamacjach.

- Mamy problem z odpowiedzialnością sprzedawcy za wady towaru. Do końca nasi klienci z Unii Europejskiej mogą się nie czuć bezpieczni. Dlatego mogą unikać kupowania towarów i usług z Polski. Mamy bardzo zróżnicowane prawo w kwestii umów. Umowy wertykalne nie pozwalają polskim producentom, czy polskim dystrybutorom na sprzedaż za granicą. Ważną kwestią są również uwarunkowania w kwestii prawa autorskiego – dodaje ekspertka.

Tworzenie, wspólnego europejskiego rynku cyfrowego, którego strategię działania ogłosiła niedawno Komisja Europejska, ma zmniejszyć przeszkody we współpracy między krajami i zwiększyć poczucie, że żyjemy w Zjednoczonej Europie.

Justyna Golonko, abo