Logo Polskiego Radia
IAR
Jarosław Krawędkowski 16.07.2016

Zamówienia publiczne: zdecyduje umowa o pracę, nie najniższa cena

Preferowanie firm zatrudniających w oparciu o umowę o pracę to główny cel znowelizowanej ustawy dotyczącej prawa zamówień publicznych.
Posłuchaj
  • Jak podkreślał przewodniczący Rady Dialogu Społecznego, Piotr Duda w nowelizacji chodzi o to, by środki publiczne na przykład na budowę dróg czy utrzymanie czystości wydawane były w taki sposób, by oprócz realizacji zamówienia osiągane były również inne cele społeczne./IAR/.
Czytaj także

Ustawa podpisana została w tym tygodniu przez prezydenta Andrzeja Dudę. Nowela wprowadza tak zwane klauzule społeczne i była pierwszym problemem, którym zajęła się Rada Dialogu Społecznego.

Zamówienia publiczne mają realizować też cele społeczne

Jak podkreślał przewodniczący Rady Piotr Duda w nowelizacji chodzi o to, by środki publiczne na przykład na budowę dróg czy utrzymanie czystości wydawane były w taki sposób, by oprócz realizacji zamówienia osiągane były również inne cele społeczne.

Wcześniej decydowała najmniejsza cena

Dotychczas udzielający zamówień publicznych, w obawie przez zarzutem marnotrawienia środków, kierowali się najczęściej kryterium najniższej ceny. W takich przetargach wygrywały firmy ograniczające koszty poprzez zatrudnianie na tak zwane umowy śmieciowe, płacące minimalne stawki.

Teraz zdecydują umowy o pracę

Teraz ma się to zmienić. Nowe przepisy pozwalają preferować firmy zatrudniające w oparciu o umowę o pracę. Zamawiający będzie mógł też zastrzec, iż o udzielenie zamówienia mogą ubiegać się wyłącznie zakłady na przykład pracy chronionej czy wykonawcy, których działalność obejmuje społeczną i zawodową integrację osób bezrobotnych czy niepełnosprawnych.

IAR, jk