W środę przez cały dzień złoty zyskiwał na wartości względem głównych walut, co związane było z obniżeniem światowej awersji do ryzyka, mówi Naczelnej Redakcji Gospodarczej Jakub Olipra z Credit Agricole.
- Wynikało ono z obniżenia napięcia na linii USA – Korea Północna i w efekcie złoty odrobił w środę znaczną część start z poprzedniego tygodnia – wyjaśnia ekonomista.
.
Co z podwyżką stóp procentowych w USA?
W środę w centrum uwagi znajdowała się publikacja protokołu z lipcowego posiedzenia amerykańskiego banku centralnego.
- Opublikowany w środę wieczorem zapis dyskusji członków Fed podczas lipcowego posiedzenia wskazał na ich rosnące obawy, czy inflacja w USA osiągnie cel inflacyjny w średnim okresie. Nasilenie tych obaw zmniejsza oczekiwanie rynku na grudniową podwyżkę stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. Jest to tym samym pozytywne dla walut rynków wschodzących – tłumaczy Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia ekspert.
Kurs złotego będzie piął się w górę?
W konsekwencji w czwartek możemy mieć do czynienia z kontynuacją umocnienia złotego, przewiduje Jakub Olipra.
Pozostałe dane, dodaje analityk, w tym dane Głównego Urzędu Statystycznego o zatrudnieniu i przeciętnym wynagrodzeniu w polskim sektorze przedsiębiorstw, nie będą miały prawdopodobnie istotnego wpływu na kurs złotego.
Anna Wiśniewska