Logo Polskiego Radia
PAP
Adam Kaliński 20.02.2018

Wtórny rynek mieszkań może czekać ożywienie

Ceny transakcyjne używanych mieszkań nie miały dużego przełożenia na oferty na rynku wtórnym – wynika z raportu przygotowanego przez Metrohouse i Expandera. Jak czytamy, wahania kwot nie przekraczały 2 proc., a w kilku miastach były zbliżone do tych sprzed miesiąca.

W raporcie zaznaczono, że "marże kredytowe, które rosły niemal nieustannie od 2012 r., zaczynają spadać". "Od sierpnia ubiegłego roku, co miesiąc obserwujemy niewielkie obniżki. Obecnie średnia marża dla kredytów z wysokim - 25-procentowym wkładem własnym wynosi 2,05 proc., a z najniższym - 10-procentowym – 2,31 proc. Sześć miesięcy temu było to odpowiednio 2,17 proc. i 2,38 proc.

Atuty rynku wtórnego

W badaniu zwrócono uwagę, że styczeń upłynął głównie pod znakiem szybkiego wyczerpania się ostatniej puli dopłat w ramach programu Mieszkanie dla Młodych. "Dla rynku wtórnego, który nie mógł liczyć na tak wysokie limity cen, jak rynek pierwotny, taki scenariusz jest bardzo korzystny" – napisano.

Ekspert Metrohouse Marcin Jańczuk cytowany w raporcie ocenił, że zakończenie MdM oznacza "przede wszystkim równowagę rynkową". "Nabywcy, którzy do tej pory postrzegali nowe inwestycje tylko przez pryzmat dopłat, mogą otworzyć na rzecz lokali z drugiej ręki, tym bardziej, że coraz częściej wspominanym atutem jest możliwość szybkiego zamieszkania w nieruchomości, zaraz po przeprowadzonej transakcji" – dodał.

Analiza wskazała, że w porównaniu z ubiegłym miesiącem najwyższe procentowe spadki dotyczą Poznania i Łodzi.

Rynek jednolity cenowo

Jak zauważył Jańczuk "z jednej strony w Poznaniu możemy kupić mieszkania, których cena nie przekracza 4 tys. zł za m kw., ale przedmiotem transakcji są również lokale o cenach za m kw. odpowiadającym realiom warszawskim". "Najczęściej jednak mamy do czynienia z zakupami w cenach od 4500 do 5500 zł za m kw." – wskazał.

Z kolei w Łodzi "klienci kupujący mieszkania z drugiej ręki płacili za m kw. 3668 zł, czyli 1,6 proc. mniej niż przed miesiącem". "Rynek w ostatnich tygodniach jest dość jednolity cenowo. Większość sprzedawanych lokali mieściła się w zakresie 3200 – 4000 zł za m kw." – ocenił.

W pozostałych trzech analizowanych miastach ceny nie uległy istotnym zmianom. W Gdańsku i Krakowie spadki wynoszą po 0,5 proc. W Warszawie ceny nie uległy praktycznie żadnym zmianom (spadek zaledwie o 10 zł za m kw.). "Ceny powoli wracają do niższych wartości" – napisano w publikacji.

We Wrocławiu podrożało

Jedyną – jak wynika z analizy – lokalizacją, gdzie pojawiły się wzrosty w stosunku do zestawienia sprzed miesiąca, jest Wrocław, gdzie za m kw. mieszkania płaciliśmy 5427 zł, czyli o 1,5 proc. więcej.

W raporcie stwierdzono, że rosnące w przyszłości oprocentowanie będzie powodowało spadek zdolności kredytowej. Uzyskanie kredytu będzie więc coraz trudniejsze.

PAP, ak, NRG