Europa jako kolejny kontynent wkracza do klubu milionowych graczy na samochodowym rynku elektromobilności.
− Liderem absolutnym w tym klubie pozostaje Azja, a konkretnie Chiny, które nadają ton rywalizacji w elektromobilnym wyścigu, podkreśla Maciej Mazur, prezes Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych.
W Europie na czele stawki pozostają: Norwegia, Francja i Niemcy. W tych krajach przybywa najwięcej samochodów elektrycznych, czego potwierdzeniem są wyniki rejestracji za drugi kwartał bieżącego roku.
W Europie w II kwartale zarejestrowano 70 tys. elektrycznych aut, w Polsce - 300
Łącznie w Europie w drugim kwartale 2018 roku zarejestrowano ponad 70 tysięcy samochodów elektrycznych.
− Polska na tym tle wypada cały czas blado. Ponad 300 samochodów zasilanych prądem zarejestrowano w drugim kwartale. Jest to oczywiście bardzo duży wzrost w stosunku do drugiego kwartału ubiegłego roku, jednak cały czas wartości bezwzględne są bardzo niskie - zaznacza Maciej Mazur. Wszyscy liczą na to, że zapowiedzi rządu oraz firm działających nad Wisłą zaowocują wzrostem dynamiki, a dzięki temu liczby obrazujące rozwój elektromobilności będą coraz większe, mówi Maciej Mazur.
W Polsce już 259 ładowarek elektrycznych
Pozytywne i szybkie zmiany już widać na rynku infrastrukturalnym. Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych ocenia, że liczba ładowarek elektrycznych wynosi w kraju 259. To bardzo duża różnica, od momentu, kiedy weszła w życie nowelizacja ustawy o biopaliwach i biokomponentach.
Od końca lipca ubiegłego roku, kiedy to się stało, do dziś, ponad 50 ładowarek zostało oddanych do eksploatacji.
− Gdyby utrzymać takie tempo, Polska ma szansę zrównać się pod względem rozbudowy tego rodzaju infrastruktury z krajami Europy Zachodniej, w stosunkowo krótkim czasie - wyjaśnia Maciej Mazur.
I dodaje, że dynamika wzrostu zainteresowania elektromobilnością ma też swoje odzwierciedlenie w działalności Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywncych. Liczba członków tej organizacji powiększyła się właśnie do 50. Organizacja skupia wiele podmiotów. Między innymi firmy zajmujące się motoryzacją, infrastrukturą, także przedsiębiorstwa finansujące inwestycje związane z elektromobilnością. PSPA współpracuje też z samorządami i uczelniami wyższymi. Wszystko to dobrze wróży rozwojowi elektromobilności.
Członkowie Stowarzyszenia cieszą się ze słów ministra Energii Krzysztofa Tchórzewskiego, który zapowiedział darmowe ładowanie do końca roku na tych stacjach, które pozostają w gestii podmiotów należących do Skarbu Państwa.
− Mamy nadzieję, że ta deklaracja zostanie przesunięta na kolejne miesiące. Wiemy bowiem, że liczba ładowarek należących do takich koncernów jak: PGE, Enea, Energa czy Tauron jest relatywnie mała, mówi.
W ocenie PSPA, okres darmowego ładowania, mający się przyczynić do wzrostu popularności samochodów elektrycznych w Polsce, należy jeszcze wydłużyć. Oczywiście odpłatność będzie kolejnym naturalnym etapem rozwoju rynku elektromobilności w Polsce.
Dariusz Kwiatkowski, jk