Profesor Elżbieta Mączyńska z SGH i Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego przyznała, że wyjazdy młodych za pracą za granicę, ale też spory odsetek młodych osób, które nie pracują, są poważnym problemem dla naszej gospodarki. Jej zdaniem nowa propozycja rządu faktycznie może się przyczynić do zmniejszenia drenażu mózgów i aktywizacji zawodowej młodych.
- Zachęty są ważne, choć ta jedna nie wystarczy, ale odegra pewną rolę. Były rozmowy z młodymi ludźmi, że to ich zachęca i cieszy. To zawsze parę groszy w kieszeni dla ludzi, którzy nie są nieprzywyczajeni do wysokich - podkreśliła. Zwróciła przy tym uwagę, że nie jest tak, że wszyscy młodzi nie będą płacić podatku - w ustawie zapisano pewne progi i wymagania, m.in. to, że zerowy PIT zapłacą tylko osoby, których roczny dochód nie przekracza 85,5 tys. złotych.
Ekonomista Marek Zuber przyznał, że nie wierzy, by zerowy PIT był istotnym czynnikiem, zatrzymującym młodych ludzi przed wyjazdem za granicę. Jak mówił, choć zarobki w Polsce rosną, to nadal nie mogą się one równać z tymi, które oferowane są np. w Irlandii czy Niemczech.
- Nawet jeśli mamy tu zwolnienie podatkowe, to nie jest to na tyle poważna zachęta, by wracać, by nie wyjeżdżać - zaznaczył. Dodał, że zwolnienie może natomiast przyczynić się do powstrzymania ucieczki młodych do szarej strefy.
Gospodarzem programu była Anna Grabowska.
PolskieRadio24.pl, md