Dzięki współpracy rządu z telekomami powstanie lista ostrzeżeń przed oszustami "na koronawirusa".
- Jej celem jest blokowanie tych wszystkich stron, które obecnie wprowadzają w błąd użytkowników, aby wyłudzić od nich dane lub pieniądze – mówi minister cyfryzacji Marek Zagórski. Jak dodaje, każdy może zgłosić stronę, która wydaje mu się podejrzana, poprzez specjalny formularz online. Później ta domena będzie analizowana, i jeśli okaże się, że jest wykorzystywana do oszustw, to trafi na listę ostrzeżeń, a dostęp do niej będzie zablokowany.
- W niektórych wypadkach będą powiadamiane służby, np. policja - zapowiada Marek Zagórski.
Metody oszustów są różne, a cel - podobny
A lista oszustw jest długa. Oszuści podszywają się pod instytucje zaufania publicznego: banki, urzędy państwowe, centralne oraz lokalne. Przestępcy wysyłają wiadomości, w których znajdują się linki. Od kogoś, kto w nie kliknie, wyłudzają loginy i hasła do bankowości internetowej, a także kody autoryzacyjne.
Dwa dni temu w Białystoku młoda kobieta otrzymała sms-a z którego wynikało, że z powodu dezynfekcji przesyłki konieczna jest opłata. Kobieta zdecydowała się ją uiścić, w tym celu zalogowała się na stronie banku do której została przekierowana. Niestety jak się okazało wszystkie jej hasła i dane trafiły do przestępców – mówi Wioleta Szubska z Komendy Głównej Policji. Na szczęście dzięki szybkim zgłoszeniu sprawy na policję udało się odzyskać pieniądze, ale w wielu przypadkach może to się nie udać.
Między innymi takimi przestępstwami będzie się zajmować specjalny "zespół do koordynacji walki z przestępczością gospodarczą w związku ze stanem zagrożenia epidemicznego", tzw. zespół koronawirusowy, który powstał kilka dni temu w Prokuraturze Krajowej.
PolskieRadio24.pl, Jedynka, Izabela Kostyszyn, md