To lepsze wyniki od tych, których spodziewali się ekonomiści. Ci prognozowali spadek sprzedaży detalicznej w cenach stałych w grudniu rdr o 1,2 proc. i wzrost mdm o 17,1 proc.
W końcówce roku wzrosła sprzedaż żywności, obuwia, książek i pierwszy raz od miesięcy - paliw
W ostatnim miesiącu minionego roku, w stosunku do listopada, aż o 38,3 proc. wzrosła sprzedaż odzieży i obuwia, o 25,9 proc. – żywności, o 49 procent książek.
Polski handel zagraniczny w czasie pandemii na plusie: nadal duży eksport, mniejszy za to import, szczególnie paliw i żywności
O 24,1 proc. więcej kupiliśmy też mebli. Wzrosła też sprzedaż pojazdów a także, po raz pierwszy od miesięcy – paliw – tych wlaliśmy do baku o 2,1 proc. więcej niż w listopadzie.
Grudzień kolejnym trudnym okresem dla handlu
- Po słabym listopadzie, grudzień zeszłego roku okazał się kolejnym trudnym okresem dla handlu, choć już nie taką skalę jak w zeszłym miesiącu. Utrzymująca się wysoka śmiertelność spowodowana zachorowaniami na koronowirusa oraz obostrzenia przywrócone przez rząd od 28 grudnia znalazły swoje odzwierciedlenie w najnowszych danych dotyczących sprzedaży detalicznej - skomentowała Magdalena Szlezyngier z DNB Bank Polska.
Jej zdaniem grudniowe dane mogą być wstępem do zapowiadającego się słabo, ze względu na wciąż silne oddziaływanie epidemii, pierwszego kwartału 2021 r.
Ekspertka wskazała, że czynnikiem decydującym o spadku wyników sprzedaży w grudniu w ujęciu rocznym było samoograniczanie się konsumentów do wizyt w galeriach handlowych, wywołane obawą przed zakażeniem i doniesieniami o sytuacji epidemiologicznej w innych europejskich krajach. Powołała się przy tym na dane Polskiej Rady Centrów Handlowych, z których wynika, że w grudniu galerie handlowe odwiedzało o ok. 30 proc. mniej osób niż przed rokiem.
- To musiało się przełożyć na odczyt sprzedaży detalicznej - stwierdziła.
PIE: odbicie sprzedaży detalicznej w grudniu m.in dzięki dynamice wynagrodzeń
Sprzedaż detaliczna odbiła w grudniu po zniesieniu ograniczeń funkcjonowania galerii. Na poprawę wpłynęły też dobre wyniki na rynku pracy – głównie wysoka dynamika wynagrodzeń - wskazał Michał Gniazdowski z Polskiego Instytutu Ekonomicznego, komentując dane GUS.
Styczeń może być jeszcze słaby dla handlu
W oceni Gniazdowskiego styczeń najprawdopodobniej przyniesie słabsze wyniki - spadek dynamiki powinien być głębszy niż w listopadzie.
Ekspert wskazał na raport mobilności Google, według którego liczba odwiedzin galerii handlowych oraz sklepów była w styczniu zbliżona do poziomów widocznych w maju. Sprzedaż detaliczna skurczyła się wtedy o prawie 8 proc.
- W odróżnieniu od ubiegłych miesięcy nie będziemy też obserwować wsparcia ze strony sprzedaży aut - PZPM wskazał, że liczba rejestracji samochodów w pierwszych dwóch dekadach miesiąca była niższa o 17 proc. niż rok temu - zaznaczył.
PAP, jk