Logo Polskiego Radia
IAR
Tomasz Kamiński 26.10.2010

Ważna decyzja dla naszych rybaków

Unijni ministrowie do spraw rybołówstwa mają uzgodnić dziś kwoty połowowe na Bałtyku na przyszły rok.
Ważna decyzja dla naszych rybakówfot. SXC

Komisja Europejska zaproponowała znaczne ograniczenie połowów śledzi i szprotów, co dotknie polskich rybaków i przeciwko czemu jest rząd w Warszawie. Natomiast jeśli chodzi o dorsza, to Bruksela zgodziła się na zwiększenie połowów.

Propozycja redukcji limitów połowowych śledzi o jedną trzecią jest związana z malejącymi zasobami. Bruksela alarmuje, że liczebność śledzi spadła do historycznie niskiego poziomu. Obcięte mają być zarówno limity na Bałtyku Zachodnim, jak i Środkowym. Jeśli ta propozycja zostałaby zaakceptowana, to oznaczałoby, że połowy polskich rybaków zostałyby znacznie zmniejszone.

Według rządu w Warszawie zaproponowana redukcja jest zbyt duża, dlatego dziś Polska będzie przeciwna tym cięciom. Lepsza sytuacja jest - jak mówią unijni eksperci - z zasobami dorszy na Bałtyku. Komisja Europejska powołuje się na dane naukowe mówiące o odbudowie populacji więc zaproponowała kolejny rok zwiększenie limitów.

Bruksela chce, by na Bałtyku Wschodnim, gdzie łowi najwięcej polskich rybaków, kwoty zostały podwyższone o 15 procent. Polska z tej propozycji też nie jest zadowolona, bo uważa, że limity powinny być zwiększone o 40 procent.

tk