Przedstawiając w Komitecie Regionów program prac Komisji Europejskiej na 2022 rok, Marosz Szefczovicz powiedział, że UE chce w najbliższym czasie dopracować autonomię strategiczną, swoją zdolność i swobodę w działaniu na świecie.
Drugi dzień unijnego szczytu w Brukseli. Głównym tematem rozmów gospodarka po pandemii
- Trzeba zapewnić, by Europa miała wpływ na swoją przyszłość i by była autonomiczna w swoim działaniu. Musimy przeanalizować produkty, które importujemy. W przypadku 100 produktów jesteśmy dość uzależnieni, w przypadku sześciu - bardzo uzależnieni. Trzeba też powiedzieć, że choć nie są to bardzo wysokie liczby, to dotyczą bardzo strategicznych sektorów i musimy w związku z tym osiągnąć strategiczną autonomię w zasadniczych obszarach - zaznaczył wiceszef KE.
Musimy być silniejsi niż w przeszłości
Marosz Szefczovicz podkreślił, że UE chce to osiągnąć, tak jak w przypadku szczepionek, leków albo w zakresie produkcji akumulatorów i baterii, które są podstawą elektromobilności.
- Widzimy, że produkcja szczepionek w Europie wzrosła i jesteśmy globalnym, najważniejszym producentem szczepionek, jesteśmy numerem jeden, jeśli chodzi o eksport szczepionek na cały świat, zarówno ten rozwinięty jak i rozwijający się - podkreślił wiceprzewodniczący KE. - Dlatego rozpoczęliśmy pracę nad Unią Zdrowotną, będziemy inwestować więcej w biomedycynę, w badania, będziemy mieć agencję HERA, przyszły urząd ds. reagowania kryzysowego w sytuacjach zagrożenia zdrowia.
Zdaniem wiceszefa KE wniosek z pandemii COVID-19 jest jasny: jeśli chodzi o sprawy zdrowotne, farmaceutyczne, musimy być zdecydowanie silniejsi niż w przeszłości.
Projekty infrastrukturalne napotykają na wiele przeszkód
Mówiąc o programie prac KE na przyszły rok, Szefczovicz podkreślił również, że Komisja będzie się koncentrować na implementacji unijnego Funduszu Odbudowy (Next Generation EU), by ruszył on na nowo europejskie gospodarki.
- Przechodzimy już teraz do fazy implementacji Krajowych Planów Odbudowy, dzięki którym chcemy zainwestować 750 mld euro. To jest prawdziwy "plan Marshalla" na XXI wiek, a kiedy mówimy o XXI wieku, jeśli chcemy osiągnąć cele ekologiczne, cyfrowe, dotyczące odporności, to potrzebujemy infrastruktury na miarę XXI wieku - tłumaczył wiceszef KE.
Według niego projekty infrastrukturalne napotykają w Europie na wiele przeszkód z powodu skomplikowanych procedur uzyskiwania zezwoleń, dlatego ważne jest zidentyfikowanie - jak to ujął - wąskich gardeł, aby móc realizować projekty, które są podstawową do odbudowy gospodarek.
PolskieRadio24.pl, PAP, DoS