Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Anna Borys 22.02.2011

Nie będzie dobrowolności w OFE

Trwa debata nad kształtem ustawy o OFE, tymczasem emeryci i renciści to najszybciej ubożejąca grupa społeczna w Polsce.
Michał BoniMichał Boni(fot. PAP/Radek Pietruszka)

OPZZ oczekuje od rządu umożliwienia pracownikom wyboru, czy ich środki z drugiego filaru ubezpieczeń społecznych będą trafiać do OFE, czy do ZUS. Przewodniczący związku Jan Guz po spotkaniu z ministrem Michałem Bonim przypomniał też, że OPZZ postuluje też rozszerzenie zasady dziedziczenia środków oraz społecznego nadzoru nad OFE, chce także obniżenia kosztów funkcjonowania II filaru ubezpieczeń społecznych.

Rząd zaś chce ograniczyć przyrost długu publicznego i deficytu, dlatego zamiast 7,3-proc. składki emerytalnej do Otwartych Funduszy Emerytalnych ma trafić 2,3 proc. Pozostałe 5 proc. będzie księgowane na kontach osobistych w ZUS. Od 2013 r. te proporcje zaczną się zmieniać. W 2017 r. do OFE przekazywane byłoby 3,5 proc., a 3,8 proc. na subkonto w ZUS-ie. Planowane jest też wprowadzenie ulg podatkowych dla osób dodatkowo oszczędzających na emerytury.

W tle debaty nad kształtem ustawy o systemie emerytalnym znaleźli się sami emeryci. "Solidarność" jest głęboko zaniepokojona drastycznym obniżeniem się poziomu życia emerytów i rencistów. Zdaniem związkowców, przyczyną tego jest wzrost cen wszystkich produktów i usług, nie rekompensowany przez waloryzację świadczeń emerytalnych.

W przekazanym dziś mediom stanowisku, ekspert "Solidarności" do spraw ubezpieczeń społecznych Stanisław Alot poinformował, że emeryci i renciści to najszybciej ubożejąca grupa społeczna w Polsce, Aż 7 milionów świadczeniobiorców, po opłaceniu czynszu i mediów, ma na swoje utrzymanie około 7-8 złotych dziennie. Wielu nie stać na wykupienie koniecznych leków.

Dlatego sekcja krajowa "Solidarności" emerytów i rencistów domaga sie od rządu - oprócz podniesienia minimalnych świadczeń emerytalno rentowych - między innymi zniesienia podatku dochodowego od emerytur i rent, wprowadzenia kategorii tak zwanej "zdolności podatkowej", która określałaby, od jakiego poziomu pobierany byłby podatek dochodowy, oraz wypłat dla najuboższych dodatku drożyźnianego. Zdaniem "Solidarności", rząd przez podnoszenie podatku VAT i obniżanie podatku dochodowego dla najbogatszych działa jak - tu cytat - "rządowy Janosik": zabiera biedniejszym i oddaje bogatszym.

IAR/ab