Logo Polskiego Radia
IAR
Tomasz Kamiński 09.04.2011

Nie mają etatu, więc wyszli na ulice

We Włoszech protestują cztery miliony pracowników nieetatowych. Robią to w sobotę, bo w przeciwnym razie naraziliby się na stratę i tak już niewysokich zarobków.
Nie mają etatu, więc wyszli na uliceSXC

Manifestacje odbyły się w 44 większych ośrodkach, w tym w Rzymie.

Pracownicy tymczasowi stanowią już 17 procent wszystkich zatrudnionych, oni też najczęściej narażeni są na utratę zajęcia. Wtedy nie obejmują ich żadne przywileje socjalne, poczynając od zasiłków dla bezrobotnych.

Armia tymczasowych stale też rośnie. W ubiegłym roku tylko piętnaście procent przyjętych do pracy podpisało umowę na czas nieograniczony. Najwięcej nieetatowych pracowników jest w służbie zdrowia i oświacie. W przypadku wielu osób ta tymczasowość trwa już od lat. Jak się podkreśla, rząd Silvio Berlusconiego nie ma żadnego pomysłu na rozwiązanie tego problemu.

IAR/tk