Logo Polskiego Radia
IAR
Tomasz Kamiński 14.04.2011

Oto przyszli liderzy gospodarczy świata

Na chińskiej wyspie Hajnan trwa jednodniowy szczyt przywódców grupy BRICS, skupiającej Brazylię, Rosję, Indie i Chiny, państw których decydujący wpływ na gospodarkę świata szybko rośnie.
Premier Indii Manmohan Singh, prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew, prezydent Chin Hu Jintao, prezydent Brazylii Dilma Rousseff, prezydent RPA Jacob ZumaPremier Indii Manmohan Singh, prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew, prezydent Chin Hu Jintao, prezydent Brazylii Dilma Rousseff, prezydent RPA Jacob Zumafot. PAP/EPA/Nelson Ching
Posłuchaj
  • Tomasz Sajewicz (IAR) relacjonuje z Pekinu otwarcie szczytu BRICS
  • Dominik Mierzejewski: BRICS tworzą silną koalicję wśród najbogatszych państwa świata G-20
  • Dominik Mierzejewski: Chiny stanowią 70 procent siły BRICS
  • Dominik Mierzejewski: nie wiemy, czy Chiny są w stanie wziąć odpowiedzialność lidera
Czytaj także

Dotychczas używano skrótu BRIC. Po dołączeniu do grupy Republiki Południowej Afryki (która tym samym wydłużyła nazwę do BRICS, od angielskiej nazwy kraju - South Africa), państwa grupy mają łącznie 18 procent udziału w światowym handlu, a 45 procent we wzroście gospodarczym, co daje im pozycję poważnego gracza wobec państw rozwiniętych. Terytorium państw członków grupy BRICS zamieszkuje 40 procent mieszkańców globu.

Po raz pierwszy w spotkaniu przywódców bierze udział prezydent Republiki Południowej Afryki, która dopiero w tym roku dołączyła do grupy. Rozmowy "wielkiej piątki" zdominowały tematy gospodarcze. BRICS chce odgrywać większą rolę w międzynarodowych instytucjach finansowych.

Dla Chin udział w tej grupie ma strategiczne znaczenie - uważa politolog Dominik Mierzejewski.

- Jest to nowy twór, który pokazuje ewolucję międzynarodowego systemu gospodarczego. Chiny są najmocniejszym graczem, stanowią ponad 70 procent rozwoju gospodarczego całej grupy - zauważa mieszkający w Chinach politolog. Mierzejewski zwraca uwagę, że w szczycie po raz pierwszy po rozszerzeniu grupy bierze udział RPA.

- BRIC poszerza swoje horyzonty, zapraszając nowych aktorów, którzy podobnie jak Chiny są państwami rozwijającymi się - dodaje ekspert.

IAR/tk