Logo Polskiego Radia
PAP
Tomasz Kamiński 21.04.2011

Polskie fabryki Toyoty wstrzymały produkcję

Zakład produkcyjny części dla japońskiej marki w Jelczu-Laskowicach zatrzymuje w czwartek pracę aż do maja, a w Wałbrzychu na dwa dni - 22 i 29 kwietnia.
Logo ToyotyLogo ToyotyFlickr/danielctw

To kolejne z zakładów Toyoty w Europie, które są zmuszone do przestojów. Przyczyną jest to, że w koncernie nie magazynuje się części - prosto z fabryki jadą na taśmy montażowe zakładów, które składają auta. Dlatego zatrzymanie wytwarzania samochodów musi skutkować przerwą także u wytwórców części.

Toyota Motor Industries Poland z Jelcza-Laskowic stanie na okres 21 kwietnia - 3 maja. Na urlop wysyła 800 członków załogi. Z kolei w Toyota Motor Manufacturing Poland z Wałbrzycha spotka to 2 tys. zatrudnionych w dwa dni - Wielki Piątek i 29 kwietnia.

- Ponad 70 proc. silników i skrzyń z tej fabryki w Wałbrzychu wysyłanych jest do montowni w czeskim Kolinie, wspólnej inicjatywy Toyoty, Peugeota i Citroena, która produkuje bez przerw. Natomiast pozostałe ponad 20 proc. produkcji jest dostarczanych do montowni Toyoty w Wielkiej Brytanii, Turcji i Francji, gdzie produkcja została wstrzymana - zatem i my musimy wstrzymać produkcję w dwa kolejne piątki - mówił Górski.

Fabryka w Jelczu-Laskowicach dostarcza zaś silniki diesla oraz benzynowe o pojemności 1,4, 2 i 2,2 l do montowni Toyoty w Wielkiej Brytanii, Francji i Turcji.

- Ponieważ w naszym systemie pracy nie magazynujemy produktów, to przerwa w produkcji w montowniach europejskich koncernu skutkuje taką samą przerwą w fabrykach podzespołów, czyli np. Toyota Motor Industries Poland - dodał Górski.

tk