Związki mundurowe apelują do parlamentarzystów

Podczas spotkania związkowców przed ostatnią fazą negocjacji z rządem ustalono, że konieczne są rozmowy z szefami klubów parlamentarnych oraz sejmowymi i senackimi komisjami. Związki nie zgadzają się na formułowaną ostatnio przez rząd propozycję ustanowienia minimum emerytalnego dla mundurówki na wiek 55 lat i staż 25 lat pracy.
Szef Związku Zawodowego Policjantów Antoni Duda podkreśla, że konieczne jest jasne określenie stanowiska w tej sprawie poszczególnych partii. Związkowcy chcą też rozmawiać z przedstawicielami sejmowych komisji obrony narodowej i administracji i spraw wewnętrznych oraz senackiej komisji praw człowieka i praworządności.

Duda dodaje, że ostatnie propozycje zmian emerytalnych prezentowane przez ministra Michała Boniego są dla związkowców zaskakujące. Do tej pory istniała zgoda na zachowanie praw nabytych przez pracujących już funkcjonariuszy i niższe limity wieku dla mundurowych emerytów. "Byliśmy trochę zaskoczeni tym stanowiskiem" - mówi o rządowych propozycjach Duda. Zaznacza jednak, że stanowisko związków jest lepsze, bo uwzględnia trudną charakterystykę pracy policjantów i innych służb.

O godzinie 15. związki i strona rządowa w Kancelarii Premiera mają podsumować kilkumiesięczny okres prac nad wspólnym kształtem reformy. Antoni Duda nie ukrywa, że związki nie wykluczają protestów, jeśli nie dojdzie do porozumienia. Przypomniał, że funkcjonariusze są również zaniepokojeni planami zmian w zasadach płatności za nieobecność w pracy podczas choroby.

ab