W dążeniach o dorównanie wspólnotowej średniej Portugalię wyprzedziły już nie tylko takie kraje jak Cypr i Malta, ale państwa Europy Środkowo-Wschodniej - Czechy, Słowenia i Słowacja. Oznacza to, że Portugalia coraz bardziej oddala się od unijnej średniej w pod względem PKB na obywatela i znajduje się w tym samym położeniu, jak w 1997 roku.
Obecnie zajmuje niechlubne ósme miejsce wśród krajów, w których PKB na mieszkańcach jest mniejsze niż wspólnotowa średnia i drugie wśród państw strefy euro. Gorzej jest tylko w Estonii.
Te wskaźniki mogą się jeszcze pogorszyć. Bowiem w najbliższych latach Portugalia ma być jedynym krajem UE, który wciąż będzie się borykać z recesją. W tym roku wzrost gospodarczy ma wynieść -2,2 proc., a w przyszłym -1,8 proc.
W walce z kryzysem Lizbonie pomaga Unia Europejska i Międzynarodowy Funduszu Walutowy. W poniedziałek ma zapaść oficjalna zgoda na przyznanie Portugalii pomocy w wysokości 78 mld euro.
Władze w Lizbonie już wcześniej porozumiały się co do warunków pożyczki i w zamian zobowiązały się do wprowadzenie oszczędności.
IAR/tk