Logo Polskiego Radia
IAR
Tomasz Kamiński 20.05.2011

Dwuznaczna opinia Tuska o polskim kandydacie do MFW

Premier Donald Tusk wybrał polskiego kandydata na prezesa Międzynarodowego Funduszu Walutowego - Leszka Balcerowicza. Jednak szef rządu sam przyznaje, że okoliczności nie sprzyjają Polakowi.
Leszek BalcerowiczLeszek Balcerowiczfot. Wikipedia/Lestat
Posłuchaj
  • Donald Tusk o Leszku Balcerowiczu: "Trudno wyborazić sobie lepszego kandydata w Europie" na szefa MFW
  • Witold Orłowski opisuje warunki, w których Polak mógłby dostać prezesurę MFW
  • Ryszard Petru: Leszek Balcerowicz to kandydatura realna
  • Krzysztof Rybiński: Leszek Balcerowicz cieszy się niesamowitym poważaniem wśród finansiery i polityków na całym świecie
  • Krzysztof Rybiński: Leszek Balcerowicz będzie miał szansę, gdy nastąpi klincz między USA a gospodarkami wschodzącymi
  • Waldemar Pawlak wolałby kandydaturę ministra finansow Jacka Rostowskiego lub szefa NBP Marka Belki
Czytaj także

W czwartek premier Donald Tusk zaproponował byłemu szefowi Narodowego Banku Polskiemu Leszkowi Balcerowiczowi kandydowanie na szefa Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Balcerowicz zgodził się, mimo że był jednym z najostrzejszych krytków niedawnych zmian w OFE.

Według TVN24 Balcerowicz jest wśród faworytów. Jednak sam Tusk przyznaje, że okoliczności nie sprzyjają Polakowi. Uważa, że wystawianie polskiego kandydata na szefa Międzynarodowego Funduszu Walutowego na razie nie ma sensu. Szef rządu, przyjmujący w Sopocie premiera Bułgarii, nie wykluczył, że polska kandydatura zostanie wystawiona w lepszych okolicznościach. Tusk bowiem ma wysokie mniemanie o kompetencjach Leszka Balcerowicza.

- Trudno o lepszego w Europie kandydata - powiedział o byłym szefie NBP.

Ekomomiści różnie oceniają prawdopodobieństwo, że to Polak mógłby kierować MFW.

Ryszard Petru uważa, że Leszek Balcerowicz miałby szansę zostać szefem Międzynarodowego Funduszu Walutowego. W ocenie analityka rynków finansowych na świecie dominuje przekonanie, że za sterami tej instytucji powinna stanąć osoba z mniej zamożnego państwa europejskiego.

Przypomniał jednocześnie, że nasz kraj ma bardzo słabą reprezentację na szczeblu międzynarodowym. W związku z tym należy promować kandydatów z naszego państwa, aby wyrównać te nierówności.

Z kolei Witold Orłowski z PricewaterhouseCoopers w "Sygnałach Dnia" w Jedynce Polskiego Radia ocenił, że zarówno Balcerowicz jak i obecny prezes NBP Marek Belka mieliby małe szanse. Dopuścił jednak istnienie pewnego scenariusza, gdy Polak mógłby być rozważany. To możliwe, gdyby najważniejsze państwa świata nie mogły się porozumieć, które z nich ma wystawić nowego prezesa MFW. Wygrana mniej popularnego kandydata z drugiej linii byłaby wtedy możliwą formą kompromisu.

W niedzielę aresztowano prezesa MFW Dominique Strauss-Kahna pod zarzutem usiłowania gwałtu na pokojówce hotelowej na nowojorskim Manhattanie. W następstwie tych wydarzeń zrezygnował ze stanowiska. We środę przedstawiono mu akt oskarżenia. Grozi mu nawet 25 lat więzienia. W piątek zostanie zwolniony z aresztu za kaucją w wysokości miliona dolarów. Będzie jednak mieszkał pod ochroną, która będzie pilnować, aby nie uciekł z USA. Gdyby bowiem udał do Francji, uniknąłby kary. Paryż nie ma z Waszyngtonem umowy ekstradycyjnej.

tk