Logo Polskiego Radia
IAR
Anna Borys 30.05.2011

Biura turystyczne toną w długach

O 80 procent wzrosła w ciągu dwóch ostatnich lat liczba zadłużonych biur podróży i agencji turystycznych notowanych w Krajowym Rejestrze Długów.
Plaża Phra Nang w TajlandiiPlaża Phra Nang w Tajlandii(źr. Wikipedia, lic. CC)

O ile w lipcu 2009 roku było ich 92, to w maju 2011 roku już 166. Wzrosło też ich łączne zadłużenie z 1,34 mln zł do 2,17 mln zł.

Zdaniem Adama Łąckiego, prezesa Zarządu Krajowego Rejestru Długów, trend jest niepokojący, zwłaszcza że w innych branżach liczba zadłużonych firm maleje. W branży turystycznej w gronie dłużników dominują biura średniej wielkości oraz agencje turystyczne pośredniczące w sprzedaży wczasów i wycieczek.

W ubiegłym roku firmy turystyczne poniosły straty z powodu wybuchu wulkanu na Islandii, kłopotów gospodarczych w Hiszpanii i Grecji oraz powodzi w Polsce. W tym roku niepokoje w Afryce Północnej mogą zmniejszyć ich przychody nawet o 1 mld zł, no i znowu wybuchł wulkan na Islandii.


Długi, jakie mają biura podróży i agencje turystyczne, to najczęściej niezapłacone faktury za materiały reklamowe, transport czy noclegi. Zdarza się też, że biura mają długi w towarzystwach ubezpieczeniowych. Warto sprawdzić, czy biuro, z którym wybieramy się na wycieczkę czy wczasy nie widnieje w Krajowym Rejestrze Długów - radzi Adam Łącki.

IAR/ab