Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Anna Wittenberg 15.06.2011

Ceny w Polsce rosną najszybciej od 10 lat

Inflacja w maju przyspieszyła do 5 procent - wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego. Analitycy spodziewają się kolejnych wzrostów.
Ceny w Polsce rosną najszybciej od 10 latsxc.hu
Posłuchaj
  • Paweł Cymcyk, analityk finansowy: inflacja w tym roku może jeszcze trochę wzrosnąć
Czytaj także

Tylko od kwietnia ceny wzrosły o 0,6 proc. Największy wpływ na inflację miała droższa żywność i podwyżki cen mieszkań oraz transportu. Dodatkowymi czynnikami były: wzrost opłat za usługi kanalizacyjne, wodę, a także wywóz nieczystości.

- Główne zaskoczenie to ceny odzieży i obuwia. To jest kategoria, która do tej pory pomagała tę inflację obniżać - mówi Przemysław Kwiecień, główny ekonomista X-Trade Brokers.

Taki wzrost to zaskoczenie

Opublikowane w środę przez Główny Urząd Statystyczny dane o inflacji zaskoczyły część analityków.

- Dzisiejsze dane wskazały na zaskakujący wzrost inflacji w maju. To najwyższy odczyt od sierpnia 2001 roku i dwa razy wyższy od oficjalnego celu NBP na poziomie 2,5 proc. - mówi ekonomista Banku BPH Piotr Łysienia. - Za negatywną niespodziankę inflacyjną odpowiadało w zdecydowanej mierze przyspieszenie tempa wzrostu cen żywności.

Niektórzy przewidują, że to nie koniec wzrostów.

- Być może w czerwcu ta inflacja będzie jeszcze o parę punktów wyższa – mówi Analityk z firmy doradczej A-Z Finanse Paweł Cymcyk. – Z pewnością jesteśmy bliżej szczytu inflacyjnego, niż jeszcze parę miesięcy temu, ale te 5 proc. wcale nie musi okazać się najwyższym poziomem. Wzrost cen może jeszcze przyspieszyć na przełomie czerwca i lipca – dodaje.

Będzie lepiej we wrześniu?

W opinii Cymcyka dane na temat inflacji nie powinny skłonić Rady Polityki Pieniężnej do kolejnej w tym roku podwyżki stóp procentowych.

Analitycy z Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych uważają z kolei, że okres silnie rosnącej inflacji gospodarka prawdopodobnie ma już za sobą. Dodają, że ciągle niebezpieczne dla stabilności cen pozostają żądania płacowe pracowników.

- Wszystkie prognozy wskazują na to, że z końcem lata ta inflacja powinna słabnąć. Ja też chciałbym polegać na tych prognozach, bo one dają nam nadzieję, że rzeczywiście koniec lata będzie to ten moment, kiedy ceny przestaną rosnąć - powiedział premier Donald Tusk podczas wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Bronisławem Komorowskim.

Przemysław Kwiecień z X-Trade Brokers przewiduje, że spadku inflacji możemy spodziewać się we wrześniu. - Przy czym ta inflacja na pewno nie spadnie poniżej 4 proc. do końca roku - przekonuje.

IAR / PAP, wit