Logo Polskiego Radia
PAP
Tomasz Kamiński 10.08.2011

Szwajcarzy nieskuteczni, kurs franka dąży do 4 zł

Bank Narodowy Szwajcarii (SNB) dokonał w środę rano interwencji walutowej wobec rodzimej waluty. Starczyło to raptem na pół godziny. Kurs stale rośnie. Szwajcarzy zapowiedzieli kolejne kroki, bo mocna waluta szkodzi ich gospodarce.
Szwajcarzy nieskuteczni, kurs franka dąży do 4 złfot. PAP/EPA/Frank Rumpenhorst

- Bank centralny Szwajcarii (SNB) podejmuje dodatkowe działania wobec silnego franka szwajcarskiego, bank ponownie znacząco zwiększy płynność na rynku - podał SNB w środę w komunikacie. Po tej deklaracji banku frank szwajcarski osłabił się w środę do 1,0386 za euro z 1,0363 we wtorek po południu. Dzięki interwencji kurs franka spadł do poziomu około 3,90 zł. Jednak tylko na parenaście minut.

SNB zapowiedział, że na tej interwencji nie poprzestanie. Stwierdził, że podejmie dalsze działania,, jeśli będzie to konieczne, aby walczyć z silną krajową walutą. Tak mocny pieniądz szkodzi bowiem eksportowi Szwajcarów, który stanowi dużą część PKB kraju. Powoduje też drastyczne wzrost inflacji. - Znaczne przeszacowanie franka stanowi zagrożenie dla szwajcarskiej gospodarki - ostrzegł bank. Dodał, że jest to niebezpieczne dla stabilności cen. Tym samym zła sytuacja na rynku walutowym szkodzi skądinąd świetnie prosperującej gospodarce o niskim jak na Europę poziomie zadłużenia.

Na początku sierpnia bank interweniował i obniżył stopy procentowe z 0-0,75 proc. do 0-0,25 proc. Była ona mało skuteczna i SNB chciało zarzucić dokonywanie interwencji. Jednak sytuacja jest zbyt szkodliwa dla gospodarki Szwajcarii, by móc sobie na to pozwolić.

Działania banku głównie obejmą zwiększenia ilości franka na rynku. Teraz bowiem drożeje, ponieważ zapotrzebowanie na niego mocno przewyższa jego ilość na rynku. W siedem dni po zapowiedzi pierwszych posunięć, SNB "uwolni na rynku monetarnym znaczną ilość płynnych środków we frankach" - podał bank w komunikacie. Aby zwiększyć ilość płynnych środków, bank przeprowadzi swapy walutowe (to umowy, w której dwie strony postanawiają wymienić między sobą określoną kwotę waluty na równowartość w innej). Czynił już tak w apogeum kryzysu finansowego w 2008 r.

tk