O drożejącej wołowinie donosi "Puls Biznesu". Prezes Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego (PZPBM) Jerzy Wierzbicki ocenia, że Polak je pięciokrotnie mniej tego mięsa niż średnio Europejczyk z UE-27. Mało tego, twierdzi, że ten wynik w tym roku ma spaść do 2,9 kg.
Ze spadkiem konsumpcji wołowiny chce walczyć m.in. PZPBM. Opracowało pierwszy polski system jakości dla produkcji mięsa wołowego QMP (Quality Meat Program). Znak jest już obecny na na produktach w polskich sklepach. Przewidziana jest też kampanię promującą wołowinę kulinarną QMP. Przygotowano na nią 1,6 miliona euro.
Wszystkiemu winna popularność polskiego mięsa zagranicą. - To skutek silnego wzrostu cen wołowiny, jaki nastąpił w ostatnich latach w efekcie potężnego wzrostu jej eksportu - mówi Krzysztof Woźnica, prezes Zakładów Mięsnych Silesia. Wylicza, że od 2002 roku o prawie połowę wzrosła cena kilograma łopatki wołowej sprzedawanej przez zakłady mięsne - z 8,7 do 16 zł za kg.
tk