Problemy strefy euro nie zostały rozwiązane

W nocy państwa strefy euro zgodziły się na redukcję greckiego zadłużenia wynoszącego obecnie 350 miliardów euro - sektor prywatny straci na tym połowę pieniędzy zainwestowanych w greckie obligacje.
Inwestorzy pozytywnie zareagowali na te informacje, ale główny ekonomista banku BZ WBK Maciej Reluga radzi zachować spokój i wziąć się do pracy nad rozwiązywaniem problemów z zadłużeniem strefy euro.

Na redukcji greckiego zadłużenia sporo stracą banki - aż połowę pieniędzy, które pożyczyły Atenom. Instytucje finansowe mają zwiększyć zapasy kapitału, a w wazie niepowodzenia mogą liczyć na pomoc państw, w których mają siedziby lub wsparcie z europejskiego funduszu stabilizacyjnego. Maciej Reluga podkreśla jednak, że najpierw Europa sama musi znaleźć niezbędne fundusze, na przykład w Chinach, co zapowiadali unijni politycy.
Po południu podstawowy indeks na warszawskim parkiecie WIG zyskuje ponad 2,3 procent, a indeks dużych spółek WIG20 jest ponad 3 procent nad kreską. Od rana umacnia się złoty - za euro trzeba płacić 4 złote 33 grosze, za dolara 3 złote 8 groszy, a za franka szwajcarskiego 3 złote i 54 grosze.

IAR,ab