Grecja zostanie w strefie euro

W środę w parlamencie planowane jest głosowanie nad wotum zaufania przejściowego greckiego rządu.

Nowy grecki premier jest szanowanym ekonomistą i byłym wiceszefem Europejskiego Banku Centralnego. Wcześniej nie był związany z polityką. W wygłoszonym wieczorem expose powiedział, że Grecja musi przeprowadzić bardzo głębokie reformy strukturalne. O fatalną sytuację finansową kraju obwinił swoich poprzedników.
Lukas Papademos podkreślał też, że Grecja nie może sobie pozwolić na wyjście ze strefy euro. Mówił, że najważniejszym zadaniem jego rządu jest spełnienie wymogów postawionych przez Unię Europejską. „Aby zreformować gospodarkę, potrzebujemy przede wszystkim dalszego wsparcia naszych europejskich partnerów i Międzynarodowego Funduszu Walutowego” - dodał. Papademos zapewnił, że na koniec roku deficyt budżetowy zostanie obniżony do 9 procent PKB.

Nowy grecki premier apelował do deputowanych o solidarną pracę na rzecz wyjścia z kryzysu. „Wierzę, że nikt z nas na tej sali nie chce, aby Grecja została pokonana i opuściła strefę euro. Ten kraj może zostać uratowany dzięki naszym staraniom” - podkreślił.
Grecja czeka teraz na 8 miliardów euro kolejnej transzy pomocy z Unii Europejskiej. Bruksela zgodziła się też niedawno na następną pożyczkę dla Grecji - 130 miliardów euro.

IAR,ab