Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Anna Borys 16.11.2011

To odmieni twoje życie - sprawdź, co planuje rząd

Rodzice, rolnicy, twórcy i być może najbogatsi uratują Polskę przed kryzysem. Wtedy może rząd oszczędzi emerytów.
Donald TuskDonald Tuskfot. KPRM
Posłuchaj
  • Expose premiera może być zapowiedzą zaciskania pasa.
  • Ryszard Petru o expose premiera
Czytaj także

W piątek expose premiera Donalda Tuska, jednak już rozpętała się burza nad możliwymi propozycjami cięć i nowych podatków.

Najszerzej omawiane zmiany to likwidacja ulg prorodzinnych i becikowego. Reformy nie ominą systemu KRUS oraz rozliczania podatku dla twórców i dziennikarzy. Nie wyklucza się także nowego podatku dla najbogatszych.

Ucierpią rodzice

"Rzeczpospolita" pisała, że rząd chce już od początku 2012 r. ograniczyć ulgi w podatkach, m.in. prorodzinną na pierwsze i drugie dziecko oraz wspólne rozliczanie się małżonków.

/

Planuje także zlikwidować 50-proc. koszty uzyskania dla twórców i dziennikarzy oraz podnieść składki dla samozatrudnionych. Miałoby to przynieść budżetowi ok. 9 mld zł.

Lider ludowców Waldemar Pawlak potwierdził te informacje i dodał, że jest możliwe ograniczenie becikowego i ulgi na dzieci dla osób o wysokich dochodach. Wicepremier podkreślił, że PSL bardzo zależy na zachowaniu zasad sprawiedliwości społecznej .

Grzegorz Schetyna zaś powiedział, że w sprawie ograniczenia becikowego czy ulgi prorodzinnej "nie ma żadnych pewnych decyzji". Dodał, że cięcia będą zależeć od założeń dotyczących przyszłorocznego budżetowego, jakie przyjmie rząd.

Rzecznik PiS Adam Hofman pytany o ocenę propozycji ograniczenia ulg na dzieci, oświadczył, że to jest złapanie premiera za rękę, właściwie za słowo, na kłamstwie. Bo jeszcze przed wyborami premier mówił, kiedy go pytaliśmy, że w dzieci należy inwestować, a teraz dla 5,5 mld zł ta ulga na dzieci zostanie zabrana.

Rzecznik klubu SLD Dariusz Joński zapowiedział, że Sojusz nie poprze całkowitej likwidacji becikowego. - SLD proponował sprawiedliwe becikowe i oczywiście w tym obszarze możemy rozmawiać, natomiast nie o jego likwidacji. My proponujemy becikowe dla osób o dochodach do 2 tysięcy złotych na osobę w rodzinie, w wysokości nie tysiąca, ale 1,5 tys. złotych - mówił.

KRUS do zmiany

Waldemar Pawlak zapowiedział, że PSL razem z PO w nowej kadencji będą pracować nad kompromisowym rozwiązaniem dotyczącym KRUS – u.

/

- Rozmawiamy o różnych rozwiązaniach, m.in. o składce zdrowotnej. Są pewne warianty, które wymagają takiego wypośrodkowania. Myślę, że znajdziemy kompromisowe rozwiązanie. Na pewno tu nie chodzi o rozwiązania skrajne, tylko trzeba znaleźć takie, które ewolucyjnie zmienią sytuację – mówił lider ludowców.

Szef klubu parlamentarnego ludowców Jan Bury, wyjaśniał, że Polskie Stronnictwo Ludowe opowiada się za tym, by rolnicy posiadający gospodarstwa do 15 hektarów, byli zwolnieni z płacenia składki na KRUS. - Ci, którzy mają większe, płaciliby około 18-20 złotych miesięcznie - mówił Jan Bury. Szef klubu PSL mówił, że byłaby to podobna składka jak dla osób samozatrudnionych.

Wyższe podatki

Dziennikarze pytali także wicepremiera o to, czy zostaną podniesione podatki.

/

- Nie sądzę, żeby to było na początek. W tej sprawie nie spodziewam się, żeby pojawiła się informacja. Raczej może to być zapowiedź warunkowa, że jeśli realizowałby się czarny scenariusz ministra finansów Jacka Rostowskiego, to wtedy mogą być tego typu decyzje - powiedział Pawlak. Dodał, że raczej traktuje to jako "przekomarzanie" się, a nie rzeczywistą prognozę.

Jednak w przypadku realizacji najgorszego, recesyjnego scenariusza, rząd może zakładać podniesienie składki rentowej, wzrost akcyzy i zmianę stawek VAT.

Bez cięć się nie obejdzie

Analityk domu maklerskiego BOŚ Łukasz Bugaj liczy na poprawę ściągalności podatków, co mogłoby pomóc w uniknięciu ich podnoszenia. Należałoby też zająć się KRUS-em oraz systemem emerytalnym - dodaje.

Ekspert przestrzega rząd przed łatwym obcinaniem pieniędzy na inwestycje, bo choć taki ruch jest najprostszy, byłoby to niekorzystne dla rozwoju polskiej gospodarki.
Analityk uważa, że należy również przyjrzeć się wydatkom na cele społeczne, aby z pomocy państwa korzystały jedynie osoby, które naprawdę jej potrzebują.

Przewodniczący Towarzystwa Ekonomistów Polskich Ryszard Petru jest podobnego zdania. Ma on nadzieję, że w piątkowym expose Donald Tusk przedstawi propozycje zwiększające aktywność zawodową Polaków. Ekspert uważa, że nowy rząd powinien także ograniczyć pomoc socjalną tak, by była kierowana do najuboższych.

IAR, PAP, ab